PTP - Karawana tekst piosenki (lyrics)

[PTP - Karawana tekst piosenki lyrics]

Właśnie tak psy szczekają
A Północny Toruń Projekt robi cały czas swoje
Nie oglądaj się za siebie
Nie oglądaj się na przegranych
Rób swoje, elo

Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie, karawana jedzie dalej, dalej

Te wściekłe psy szczerzą kły
Toczą gęstą pianę z pysków
Opętani nienawiścią nie przestają szczekać
A my na przekór im, dla tej gry
Dajemy znów wszystko
Oni skamlą, a karawana nie przestaje jechać


O czym niewidomy śni
Co chciałby wykrzyczeć niemy?
Co wyróżnia nas spośród nich (no co?)
Kto prześcignie swoje sny, kto odpadnie
Wiemy
To (stygmata?) naszych wersów naznaczą ich blichtr

Północny Toruń Projekt - chełmińskie koniuchy
Karawana jedzie dalej, psy nie zamykają puchy
Historia zatacza krąg, bierze coś pod zastaw
Lubi się powtarzać, tu bije serce miasta
Dawno postawili na nas krzyżyk #Rydzyk
A my w kółko wspinamy się, by sięgnąć wyżyn
Jeden z drugim za plecami jak echo ujada
Ty ściskasz pada, Twoja niunia na mnie siada

Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie, karawana jedzie dalej, dalej

Psy szczekają, słyszysz, szłyszysz? Wooh
Wooh
Ogarniam cyngiel, palec składa się do spustu
To jak rosyjska ruletka z jedną pustą komorą
Pięć strzałów celnych, rap salut?
To nowe rozdanie, Hip-Hop kroczy tu
Po ulicach
Gdzie Hip-Hop brzmi kurwa dumnie znów
Dziś jestem starym wilkiem
Któremu nie szkoda kłów
Bo wracam dla tych, którzy wiedzą
Co to znaczy Livin' Proof

Zawsze taki się znajdzie
Co będzie życzył źle
Nie odnajdzie się w tej bajce pod tytułem PTP
Mów o mnie pojebaniec, wybucha każdy wers
Po tym numerze kaganiec założy każdy pies
Karawana jedzie, dalej kurwa przed siebie
Możesz mówić co chcesz
Mnie i tak to wszystko jebie
Od środka zżera Cię zawiść
Nie ważne co mówisz - zamilcz
To i tak się nie zda na nic
Kiedy zaczynamy się bawić

Karawana dalej jedzie
Nie jedna chciała Cię przewieźć
Żeby się poczuć najlepiej na świecie
Nie trzeba lecieć na fecie
Psy szczekają, hejtują nas śmiecie
Za tą chujową barierę debile obudzą się
Kiedyś z fają w gębie
PTP leci na sprzęcie hejterzy
Jadą na sprzęgle
Tak było jest i będzie, bo oni są w błędzie
Nie wiedzą gdzie jest ich miejsce, a dla
Nas cała sala, ej yo ej, ej yo ej

Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Psy szczekają, a karawana jedzie
Dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie dalej, dalej, dalej
Karawana jedzie, karawana jedzie dalej, dalej

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować