PTP - Sztuka tekst piosenki (lyrics)
[PTP - Sztuka tekst piosenki lyrics]
Sztuką jest ją wyjebać z hukiem
Zanim wjebiesz się na mukę
Zanim wjebiesz się na mukę
(Zanim wjebiesz się na mukę)
Nie sztuką jest się najebać, zerwać film
Nisko upaść sztuką jest trzymać fason
Gdy litrami leje się wóda
Nie sztuką jest żenić drętwy
Bajer pijanym szmulom
Sztuką jest odbić w porę
By nie polecieć za grubo
Nie sztuką jest wciągać kreski
Grube jak palec
Sztuką jest nie tykać ścierwa wcale
W chuja walę
Nie sztuką jest panikować, zaskoczony wpadką
Sztuką jest zakręcić psiarnię
Ogarniętą gadką, mam to
I nie jest sztuką robić
Siano na ludzkiej naiwności
Sztuką jest zrobić hajs na
Czymś innym #newschool-owcy
Nie sztuką jest udawać kogoś
Kim się nie jest, to żałosne
Sztuką jest będąc sobą, być kimś - Buczer
Proste!
Nie sztuką jest sztuką być, sztuką nie być
Jak pierwsza lepsza bitch
Co sama nadstawia szydź
Ma taki przebieg, który sztuką jest u sztuki
Mogłeś minąć ją pod klatką, gościa
Który goni to na sztuki on waży sztuki
Tutaj nie ma opcji jeszcze tydzień
Ona płaci w naturze i
Tak mija jeszcze tydzień
Tak to idzie, sztuka sztuce nierówna
Sztuką nie miksować
Pchać to w miasto i nie tykać tego gówna
Nie sztuką jest popłynąć
Dać ponieść się emocjom
Nie sztuką hajs dostawcy rozjebać
Z ostatnią porcją nie sztuką poddać się
Z hukiem stoczyć na dno
Sztuką życiu stawić czoła, słabi odpadną
Nie sztuką jest wyjebać sztukę, wjebać sztukę
Sztuką jest ją wyjebać z hukiem
Zanim wjebiesz się na mukę
Zanim wjebiesz się na mukę
(Zanim wjebiesz się na mukę)
Nie sztuką jest wypłacić sztukę
Kiedy masz za sobą grupę
Sztuką jest wyjść na solówę i
Wypłacić bułę na tubę usadzić butem na dupę
Aż zapnie głupek kłódę na puchę
A zresztą, brzydzę się tą całą agresją
Sęk w tym, żeby wyjść poza za schemat i
Nie być biernym jak denat
Sztuką jest być szczerym jak cholera
Niczego nie wybielać
W tym cały jest ambaras
Żeby zaczynać od zera
I nie przestawać się starać i
Trzymać ręce na sterach
Mam wiele więcej do powiedzenia
Niż "do widzenia"
Mam wiele więcej do powiedzenia
Niż "Ke Sera Sera"
Bo dobrze wiem, że jestem więcej warty
Niż cały ten wielce zjebany artyzm
Nie sztuką sztuka jest, co puka
Jak nafuka się i chuj cię wie, bo smuci się
Gdy nie wchodzi w grę bukkake
I w ogóle na hookach w tle
Na loopach drę tu mordę se
I w normie mam proformę, zepchnę
W corner twoją mordę, eee
Nie sztuką jest raperem być
Historie szyć na grubo
Sztuką jest żyć jak raper
Historie przeżywać tu, bo
Oddajesz ludziom prawdę, a nie kurwa bajkę
W zamian dostajesz szacunek
Jak nie jesteś tępym grajkiem
Dziś nasz jest parkiet
Potańczymy sobie z show-biznesem
Bo nie wiedzą
Że nasz target niekoniecznie śmiga w dresie
To rzesza młodych ludzi
Których prawda budzi tu
I zmłóci tłum tych tępych rur
Ostudzi im zapędy w chuj
Nie sztuką jest wyjebać sztukę, wjebać sztukę
Sztuką jest ją wyjebać z hukiem
Zanim wjebiesz się na mukę
Zanim wjebiesz się na mukę
(Zanim wjebiesz się na mukę)