ReTo - Intro tekst piosenki (lyrics)

ReTo

ReTo [Igor Bugajczyk] Piastów, Polska 🇵🇱

[ReTo - Intro tekst piosenki lyrics]

Na powieki spływa sen
Jak to fajnie jest zasypiać kiedy
Nie muszę się męczyć
Ktoś znów dzwoni, czegoś chce
A ja zrzucam połączenie
Zamiast baranów to skręty
Liczyć będę teraz, no bo nie jestem online
Z niczym się nie jebał będę
Nawet jakby dać chciała mi
To jest paradoks bo pierdolę, idę spać
Zapominam co to radość
Coraz częściej już tak mam

Żartuję, nie śpię, chociaż chciałbym w chuj
Wcale nie ćpałem w chuj, w sensie dziś że nie
Mam już tak sprany mózg, a jak wpadnę w cug
Wtedy piję jeszcze i piję więcej
I gnije wnętrze jak rzygam w kiblu
Choć dziś już częściej siedzę skuty na nim
Jak rzygam szczęściem mam zanik zmysłów
Czy to jest bezsilność czy może paraliż już


Ja patrzę w oczy, mówią, mówią mi
Że ich czar już dawno prysł
Teraz puste są jak myśl, że
Nie mam nic i marszczę brwi
Bo się otwierają drzwi
Nic nie cieszy mnie jak kwit, ej
I stale krążę, stale błądzę i szukam wyjścia
I to nie mądre jak wciąż i ciągle
Chcę znaleźć coś, gdzieś, gdy szansa prysła
Ej koszmary w kołdrze i duchy w szafach
I brudna pościel i pustki nadal
Mnie męczą, stąd wiem, że
Już by wracać już za późno tu jest
(za późno tu jest)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować