ReTo - KIELON W GÓRĘ (NAJEBANI) tekst piosenki (lyrics)

Igor Bugajczyk

[ReTo - KIELON W GÓRĘ NAJEBANI tekst piosenki lyrics]

Za oknem noc, światła latarni
Ja biorę szkło, dotyka wargi
Moi ludzie są, podają flaszki
Nawet nie wiem skąd, po tych ostatnich

Kiedy wpadam wiesz, że robię takie wejście
Które tutaj wejdzie grubo
I wiem, jeśli zechcę dzisiaj tutaj mieć Cię
Będę miał na pewce suko
ReTo to jest niezły skurwiel
Zwłaszcza, jeśli wnieśli butlę
Nie mów, że jest empty #uschnę
Dawaj te butelki w kurwę

Moje ziomy siedzą i wiedzą, co jest grane
W głowie tylko jedna myśl, żeby zalać pałę
Nikt nie pyta tutaj czy było już polane
Bo każdy ojebał w mig, idzie dalej w balet

Za wszystkie panny
Które chcą nas kielon w górę
Za wszystkie larwy
Które chcą ssać kielon w górę
Za wszystkie plany, które mamy lub nie mamy
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani

Nie próbujemy przestać dobrze wiemy
Że to nie ma sensu chcę się trochę przespać
Ale pójdzie zawartość kredensu a nie ma
Że beze mnie imprezę wnet przegapiłbym
Nie jaramy się Pezetem
Ten typ Mes'em już prędzej i

Savage na głośnikach
Kiedy szluga znów przypalam
Zaraz odpalimy litra, jest popita
Jest zaprawa dawaj kielon, znowu przechylim
Popijemy, pójdziem w tany
Puśćmy Cherry cherry lady
Ale jestem najebany

Za wszystkie panny
Które chcą nas kielon w górę
Za wszystkie larwy
Które chcą ssać kielon w górę
Za wszystkie plany, które mamy lub nie mamy
Podnieśmy kielon w górę wyjdźmy najebani
Za flaszki, które są już puste kielon w górę
I za te, które są w lodówce kielon w górę
I chociaż rano będziemy w chuj żałowali
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani

Za panny, które z nami są
I z nami wytrzymują jednak
Podnieś kielon w górę za gości
Których panny dorabiają rogi im to weź
Brat podnieś kielon w górę

Za wszystkie panny
Które chcą nas kielon w górę
Za wszystkie larwy
Które chcą ssać kielon w górę
I chociaż rano będziemy w chuj żałowali
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani

Za to, że jesteśmy niepoprawni po alko
I za to, że dajemy ostro w palnik nierzadko
Że częściej u nas bywa
Raczej ciężko niż lekko
I, że jak wóda znika to dymamy do Tesco

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować