ReTo - Klej tekst piosenki (lyrics)
ReTo [Igor Bugajczyk] Piastów, Polska 🇵🇱
[ReTo - Klej tekst piosenki lyrics]
Wracam do domu na felgach
Nie lecę, gdzie powieje Halny, innego życia
Niż szybkiego nie znam
Nie raz mnie życie uczyło jak przegrać
Nie raz mnie życie uczyło jak wygrać
Rozsypałem się i musiałem zebrać
A gdy skończyłem, to i victoria przyszła
Jeśli tylko zapragniesz, to
Jutro możesz mieć, co chcesz
Jakby miało być łatwiej
To żadna przyjemność to mieć
Kręci nas szybki szmal i szybki seks
Ej, tak krótka radość po nich jest
Ja wracam do Ciebie
Nieważne jak daleko bym miał być
Nie raz otacza mnie coś
Co przypomina cyrk albo sen
Przekraczam kolejne kilomеtry
Choć nie ubywa ich
Ciągle do mety mam dalеko, ale to pryszcz
Nie budź mnie
Częściej w aucie, niż w domu, a tak bardzo
Kurwa to kocham by grać tysiąc powodów
Tej euforii nie da mi koka
Nie chcę umrzeć zbyt młodo, chociaż boję się
Że tak będzie chorą mam osobowość
Sam ze sobą czasem się męczę
Stale chcę więcej i więcej
Sam sobie nie mogę wystarczyć
Kupię sobie Rollie na rękę, żebyś, kurwo
Zawistnie się patrzył
Kiedyś było śmieszne, tak śmieszne
Że spodnie nieznanej mam marki
Teraz są najdroższe i najlepsze
A Ty żebrzesz na flaszkę od matki
(chuj Ci na ryj) było kumpli od chuja, a na
Palcach bym policzył tych, co dziś
Nie ma się co rozczulać, świeża stówa, byku
Mi ociera łzy
Twoje zdanie leży koło chuja mi
Bo mam wyjebane tak, jak na jesienny liść
Kiedyś mamie było tylko za mnie wstyd
Teraz jej wysyłam to nagranie jak gram bis
Ja wracam do Ciebie
Nieważne jak daleko bym miał być
Nie raz otacza mnie coś
Co przypomina cyrk albo sen
Przekraczam kolejne kilometry
Choć nie ubywa ich
Ciągle do mety mam daleko, ale to pryszcz
Nie budź mnie
Jest mi potrzebny klej
Żeby złożyć się w jedną część
Pilnie potrzebny klej
Duża tubka albo ze dwie
Jest mi potrzebny klej, może coś o nim wiesz
Żeby znów element nie przepadł gdzieś