ReTo, Polskii , Diable - Wszyscy Święci tekst piosenki (lyrics)

ReTo

ReTo [Igor Bugajczyk] Piastów, Polska 🇵🇱

[ReTo, Polskii , Diable - Wszyscy Święci tekst piosenki lyrics]

Wszyscy święci balują, aż tu w piekle to czuć
Nie mów za mnie, ty mów za (siebie)
Połóż xanax na stół, yeah, yeah, yeah
Wszyscy święci balują, balują
Ale nas męczy kac
Zawsze ktoś wbije nóż w potrzebie
Czemu ty, kurwa mać, yeah, yeah

Znowu Benzo, jestem przy stacji
Jak Jezus co zima
Czym jest świętość? bo dla mnie
– obok matki nie przeklinać
Jestem sektą, duchem, ciałem
Zmartwychwstałem po imprezie amen
Nie wiem dokąd mnie ten uber wiezie
Halo, halo, halo, dzwoni telе
(halo, halo) może wolisz kredę
Tutaj wszystko mają, w tym i podejrzеnie
Czy w razie co, czy w razie co
To weźmiesz to na siebie, woh, ey
Robię, tak, żeby skończyła przede mną, ey


Wolę wiarę w siebie, zamiast w nie wiem co

Wszyscy święci balują, ale my też balują
Ale my tu też w piekle mamy bal

Wszyscy święci balują, aż tu w piekle to czuć
Nie mów za mnie, ty mów za (siebie)
Połóż xanax na stół, yeah, yeah, yeah
Wszyscy święci balują, balują
Ale nas męczy kac
Zawsze ktoś wbije nóż w potrzebie
Czemu ty, kurwa mać, yeah, yeah

Nie chciałem ojca
Chiałem zegarek za pięćdziesiąt baniek
Nie jestem święty i już nie baluję
Bo nie ufam laskom co są najebane
Nie ufam typom co ciągle pierdolą po kilku
Po piątym kieliszku

Czułem się, kurwa, jak bym był

Wyszliśmy z piekła i pijemy wódę

Wszyscy święci balują, aż tu w piekle to czuć
Nie mów za mnie, ty mów za (siebie)
Połóż xanax na stół, yeah, yeah, yeah
Wszyscy święci balują, balują
Ale nas męczy kac
Zawsze ktoś wbije nóż w potrzebie
Czasem ja, kurwa mać, yeah, yeah

Terapeutkę poryłem
Pierwsze co usłyszałem po sesji
To, że kolega za ścianą ma termin
Ona nie bardzo, a za pitos dzięki
Jak mam się czuć? w plecy wpierdolił mi nóż
Nowy ziom, stary ziom – jeden chuj
I do tego inna crew
Zobaczyłem już tyle, że Bóg odhaczył mi dług
Yo dokąd ja idę? wracam do miasta jak
Po swoje klucze ze Spotted
Zgubiłem je w sztosie, chyba tysiąc razy
To żary oddadzą mi swoje
Rzuciłem robotę, bo chciałem wydawać
No, ale, że siebie nie flotę
Wpierdoliłem całe pieniądze
Zrobiłem numery, a one zrobiły robotę, coo?
Wszyscy święci, tylko ja nie jestem
(ale jestem) jedną nogą w piekle
Drugą gorzej wciąż tu jestem
Chociaż nie kłamię i się przekomarzam
Z tym życiem jebanym
Sekundy następne, aż zdechnę
A wtedy nie bedzie, że, kurwa omijam kolejkę
Uhm diable!

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować