Sanah - Piękno tej niechcianej tekst piosenki (lyrics)

sanah

sanah [Zuzanna Irena Jurczak] Warsaw, Poland

[Sanah - Piękno tej niechcianej tekst piosenki lyrics]

Piękno tej niechcianej, nie, nie ujrzy dnia
Czeka aż pokochasz, słówko dasz czy dwa
Ty miniesz je,  a ona cię
Nie spojrzysz się, olejesz mnie

Niewinna jak polny kwiat
Malutka tak, to jestem ja

Piękno tej niechcianej w duszy tobie gra
Nie pozwól mu uciec, kosztuj aż do dna
A gdy uciekasz jej, serce miej
Zostać chciej, daj smutku mniej
Niewinna jak polny kwiat
Malutka tak, to jestem ja

Czemu ty wciąż mówisz "Piękna nie ma w niej"?
Swoim się tu chlubisz siłą ręki swej
Czy to coś da? Piosnka ta boli jak ostry grad

Niewinna jak polny kwiat
Malutka tak, to jestem ja

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować