Smarki Smark - Najki tekst piosenki (lyrics)

(Brudne Serca, kurwo)
Aha, Brudne Serca, Studio Pokój smarki smark
(Czym zaczniesz gadkę?)

1-9-8-4 to był rok, jak urodziłem się
A Jordan podpisał z Nike kontrakt
Dwa lata wcześniej wyszły pierwsze
Air Force One
A przed końcem milenium trafiły do Source'a
Teraz Polska – jak u nas były modne Sweary
Dwie pary Nike'ów na raz kupował sobie Nelly
U nas były wtedy tylko odrzuty z serii
Więc chłopaki odwiedzali po te buty Berlin
Pysk jeździł po winyle, wracał z parą Nike'ów
Dlatego do dziś jego mixtape
Jest w fazie startu
Po debiucie Seana Paula był tam styl Jamaica
A w Polsce to dogorywał trend Heltah Skeltah
Więc
Chłopaki przebierali w tych sneakersach
Stertach
Leżących tam, żeby kolor nie był zbyt rażący
A wróciwszy z Niemiec wschodnich tu
Reprezentowali wschodnim i bruk

Na Najki możesz tu zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz tu dostać wpier dol
Te Najki zakładasz, czujesz dumę i czasami
Jesteś jak trzydzieści centymetrów
Ponad chodnikami
Na Najki możesz zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz też dostać wpier dol
Te Najki zakładasz, czujesz dumę i czasami
Jesteś jak trzydzieści centymetrów
Ponad chodnikami

Ostatnio kupił sobie Zkibwoy też parę
Za sos, który odkłada na mieszkanie
I wiesz, tanie nie były, zdzierają kurwysyny
Za tą cenę możesz kupić 10, odwiedzając Chiny
Ale chuj z tym, nieważne, kupił całe białe
Więc jak chce
To może je przejechać tagiem nawet
A jak wyszedł na osiedle, żeby pety nabyć
Usłyszał: "Zkibwoy, ty weź poluzuj rzepy
Stary"
Bo Najki noś luźno, wtedy relaks stóp jest
A jeśli nie wiedziałeś, to teraz już wiesz
Teraz już jest z kolekcji po to, bo tu buty
Możesz z serii 14 luty kupić
Dla swojej dupy, i w ogóle różne edycje masz
Niektóre wyglądają jak science fiction, a
Jak dla Ciebie to za mało
To jak Kixnare i brat
Wybierz, zamów i czekaj na przesyłkę z USA

Na Najki możesz tu zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz tu dostać wpier dol
Te Najki zakładasz, czujesz dumę i czasami
Jesteś jak trzydzieści centymetrów
Ponad chodnikami
Na Najki możesz zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz też dostać wpier dol
Te Najki zakładasz, czujesz dumę i czasami
Jesteś jak trzydzieści centymetrów
Ponad chodnikami

Pośród materialistów uzależnionych od zysków
Ja zbierałem hajs na najlepsze Nike'i
To nie, to nie jest takie proste
Ty znasz to, ty, ty-ty znasz to
Pośród materialistów uzależnionych od zysków
Ja zbierałem hajs na najlepsze Nike'i
Ze sklepu Nike wyniósłbym wszystko
Co najlepsze wszystko wszystko, co najlepsze

Ja jestem super raperem, słuchasz JuNouMi
Mówisz: "Jest piekło na ziemi i
Klimat jak Mobb Deep"
A ten kurwa glut nagrał trampki rap
Pizdo, ja przekazuję treści tak jak Nasty Nas
Bo niektórzy za obuwie dają straszny hajs
Bo zbierają w pizdu czasu na te Najki, a
Dziewczyny mówią Ci: "Z
Charakteru fajny jesteś"
Za plecami wyśmiewając Twoje Sprandi zdechłe
Bo kurwa Ty myślisz
Że ten świat raczej czaisz
A nie wiesz nawet, jak Cię rucha materializm
Wierzysz Naomi Klein w te ich kurwa pierdoły
Ale "No Logo" w pewnych kręgach to logo
Sorry!
Może to prymitywne, ale ludzie tacy są
Chcą mieć coś, co dla innych znaczy coś
A ja jak jakiś sos zdobędę kurwa wreszcie
Będę w dresie Lacoste zapierdalać po mieście

Na Najki możesz tu zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz tu dostać wpier dol
Te Najki zakładasz czasami rr aaa
Na Najki możesz zarabiać dzień i noc
Za Najki możesz też dostać wpier dol
Te Najki zakładasz, no bo czujesz dumę
I wkurwiasz się, jak kurwa wdepniesz w gumę

Albo gówno tak jest w ogóle Kixnare
Wymyśliłem ci kurwa nową ksywkę
Od Kix – jesteś kurwa Trampek
Taśmy, Smarki i Trampek

Pośród materialistów uzależnionych od zysków
Ja zbierałem hajs na najlepsze Nike'i
To nie, to nie jest takie proste
Tamtych Nike'ów nie kupiłem
Lecz kupiłem blanty