SONIA - Dwa Miesiące tekst piosenki (lyrics)
Sonia Szklanowska [Warszawa, Polska]
[SONIA - Dwa Miesiące tekst piosenki lyrics]
[Zwrotka 1, SONIA]
Rozmazany tusz został mi po tobie
Ostatnie płatki róż
Chce pozbyć się złych snów
Myślę kolejna dobę, jak mogłeś?
Zastąpić nas
Tak szybko tak łatwo
2 miesiące już jesteś z tamtą
Próbuję zrozumieć jak to się stało
[Refren]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?
Czy to coś znaczyło? No powiedz
Czy to normalne, że bez ciebie ja tonę
Od łez znowu moknę
Po policzkach krople spływają ciągle
[Zarefren]
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
[Zwrotka 2, SONIA]
Ciężko wrócić do, do normalności
Kiedyś znajdę się siebie w rzeczywistości
W której gdzie już nie tęsknie i jest mi lepiej
(i jest mi lepiej)
Kiedy będziе ci trudno
Wtedy spojrzysz w lustro i jest już za późno
Nie naprawisz nas, niе pozwolę jeszcze raz
Zranić mnie aż tak
[Refren]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?
Czy to coś znaczyło? No powiedz
Czy to normalne, że bez ciebie ja tonę
Od łez znowu moknę
Po policzkach krople spływają ciągle
[Zarefren]
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
[Outro]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?
Rozmazany tusz został mi po tobie
Ostatnie płatki róż
Chce pozbyć się złych snów
Myślę kolejna dobę, jak mogłeś?
Zastąpić nas
Tak szybko tak łatwo
2 miesiące już jesteś z tamtą
Próbuję zrozumieć jak to się stało
[Refren]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?
Czy to coś znaczyło? No powiedz
Czy to normalne, że bez ciebie ja tonę
Od łez znowu moknę
Po policzkach krople spływają ciągle
[Zarefren]
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
[Zwrotka 2, SONIA]
Ciężko wrócić do, do normalności
Kiedyś znajdę się siebie w rzeczywistości
W której gdzie już nie tęsknie i jest mi lepiej
(i jest mi lepiej)
Kiedy będziе ci trudno
Wtedy spojrzysz w lustro i jest już za późno
Nie naprawisz nas, niе pozwolę jeszcze raz
Zranić mnie aż tak
[Refren]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?
Czy to coś znaczyło? No powiedz
Czy to normalne, że bez ciebie ja tonę
Od łez znowu moknę
Po policzkach krople spływają ciągle
[Zarefren]
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
O-o-o! O-o-o!
Znów przechodzi dreszcz
Na myśl o tobie i niej
[Outro]
Czy pozbieram się po tobie?
Czy wyrzucę cię ze wspomnień?
Czy ktoś w końcu da odpowiedz
Na pytania w mojej głowie?