Suburbia - Paracetamol tekst piosenki (lyrics)
[Suburbia - Paracetamol tekst piosenki lyrics]
Treścią ulotki dołączonej do
Opakowania bądź skonsultuj się z
Lekarzem lub farmaceutą
Gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża
Twojemu życiu lub zdrowiu
Czacha dymi, ziomek, tak
Że gniecie beret każdy numer
Się nie gubię, idąc miastem
Bo znam tu każdy kierunek
W sumie, to, kurwa, umiem robić swoje
Liczyć sumę więc spierdalaj mi stąd, lapsie
Bo mi ciągle dupę trujesz
Dopatrujesz się w nas, typie, skazy
Żeby tylko nas obrazić
Jak cię boli, ćwoku, nasza radość
To polecam ci paracetamol
Jak cię cieszy to, że nie
Wychodzi i się karmisz, typie, czyimś bólem
To polecam całą paczkę, wtedy zaśniesz
Ale nie obudzisz się w ogóle
Zbadaj temat, który opanuje okolice
Zakażone wszystkie powychodzą na ulicę
Będą głośno o tym krzyczę
Że weszliśmy w komitywę
Bo Suburbia to pakt Góry z Konstancinem
Ty ogarniasz tę rozkminę, żyjąc na terenie
Będzie musiał to usłyszeć
Zaszczepimy dziś zarazę
Bo mamy taką misję, a ty szukaj antidotum
Bo to skrzywi twą psychikę
Ty anonim inteligent
Bunny, chyba znasz mnie, ulubiony
Raper, mamy skille takie
Że od razu leci zaciesz
Chwila, bracie, zajarany stafem
Zamykamy japę, mamy pełne poparcie
Pierwsze na karcie "na czasie"
Żartowałem, weź tabsę, pamiętałem
A hejty, byku, już zapomniałem, nie odwracam
Lecę dalej ziomie, pęka mi łeb, więc wiesz
Że paracetamol to rap jest, bejbe
Kreślę całkiem nieźle, to nie pierwsze wersy
Zaciśnij zęby
Muzyka działa jak wali mi setka
Pierwsze minuty i pikawa pęka
Hejtam, co zamyka, każe klękać, asy na bicie
To podwija rękaw
Rap na słuchawkach, zwiększona dawka
Łapię ten bit i łapię za mica
Dobrych tu wersów jak na
Lekarstwa, jesteśmy legion
A was jest garstka styl się nawarstwia
Suburbia armia niezaprzeczalnie
Propsy zgarnia ty znów zwiedzasz komisariat
Łyknij se procha, wariat
Paracetamol, bajka, koi ten ból jak trawka
Buja jak kołysanka, każdy na swoich sankach
Wbijam w twój słuch liryczny, do tego parskam
Leczymy chujowy gust muzyczny tego miasta
To najwyższa półka, łykaj to jak ból masz
Król pogromi kundla, na bicie Suburbia
Tłumy hejtów, chuj w was, tona hejtów
Chuj tam łapcie to garściami
Bo dzisiaj zapieką dupska
Paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
Jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
Słabego rapu pogrom, Suburbia leci z formą
Wysyła cię na OIOM, zupełnie nowy poziom
Każdy pierdoli tu patrol
Nas jest dwa razy tu quatro
Ten bit zjadam #aligator, lecz nie sam
Bo jestem z bandą
Jeszcze takiej tu nie było
Każdy unikalne stillo
Jakbyś przyjebał tu kilo przy
Zabawie z kokainą bicik mi rozwala czaszkę
Więc paracetamol trzasnę
Grają w rytm nawet latarnie
Wyczuwają pierwszą klasę
Bo to wchodzi jak piguła i
Wchodzi w grę zamuła
Bo to rap jest pierwsza póła z peryferii
Gdzie Suburbia
Chaotycznie wizje, ktoś ci programuje beret
Wita cię anestezjolog i
Wspierają cię skurwiele
Ty coś zaczynasz majaczyć
Z uśmiechem mówię "współpracuj!"
Bo przyszedłem z misją łaski
Leczyć z chujowego rapu
Chyba brakuje ci gustu
Stan nie powraca do normy
Mamy ciekawy przypadek
A diler też nie był pomocny
Więcej pomysłów na ból niż farmaeuta
Lekki haj, muza, bletka, trochę zielska
Jest recepta
Kaptur na łeb siada nisko na ulicach
Styli pasja wraca jakby się ktoś pytał
Zwijaj, zawijka, w górę leci sztandar
Podpisano Suburbia - nowa rapu gwardia
Bleta, lufa, hasz, hajs, sortujemy towar
Dziara, skoki, asfalt - to są nasze loga
Pragma, nie ściema, paracetamol w gęby
Bóle dupy mają, bo widzą, że skład nasz tętni
Nie ma recepty na to jak na paracetamol
Uśmiesza bóle głowy wywołane całą rapgrą
Są skutki uboczne, przeczytaj ulotkę
Dziewczyny są mokre
Kiedy słyszą moją zwrotkę
Słucha tego nago, on ją opierdala
Od pierwszego klipu jak to
Robią to w ubraniach
Kocha tego typa, ale tak nie składa
Ciśnie z niego bekę jak ubliża w komentarzach
Pała
To najwyższa półka, łykaj to jak ból masz
Król pogromi kundla, na bicie Suburbia
Tłumy hejtów, chuj w was, tona hejtów
Chuj tam łapcie to garściami
Bo dzisiaj zapieką dupska
Paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
Jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
Słabego rapu pogrom, Suburbia leci z formą
Wysyła cię na OIOM, zupełnie nowy poziom
Paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
Jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
Słabego rapu pogrom, Suburbia leci z formą
Wysyła cię na OIOM, zupełnie nowy poziom
Paracetamol, mordo, polecam se pierdolnąć
Jak bani ostry horror, zapoznaj se z ulotką
Słabego rapu pogrom, Suburbia leci z formą
Wysyła cię na OIOM, zupełnie nowy poziom
To najwyższa półka na bicie Suburbia
To najwyższa półka na bicie Suburbia