Szczyl - Tupet tekst piosenki (lyrics)

[Szczyl - Tupet tekst piosenki lyrics]

Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć
Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć

Nie raz tupet miałem by narzekać na sprawy
Których zmiana leży tylko w moich rękach
Miałem wizję znacznie większego cierpienia
Niż to które czeka mnie
Pora na kolejny bieg dostrzegaj szanse
Bo są wszędzie jak roztocza
Nigdy ich nikt nie wysprząta
Nie istnieje problem kropka
Tylko problem i przecinek Więc go przetnij
Wybierz życie
I tak samo jest na dole jak na szczycie
Tylko zmieniasz perspektywę
Ta planeta to mój dom
A mój kraj wszędzie tam gdzie ląd
Jest mi bliski każdy ziom Nigdy
Nie patrz na pigmenty
To nie kolor nas tak dzieli
Tylko wścibskie wściekłe sępy
Nie ma granic, nie ma kraji, nie ma wady
Piękno jest wadliwe jak każde jedno z życzeń
Imperfekcja jest przepiękna
Zobaczyłem w kimś człowieka
A nie tylko dziury w zębach
Wróg to tafli usterka to społeczna usterka
Dla mnie każda z was jest piękna
Każdy z was przystojny
Nie potrzeba udowadniać męstwa
Jak nie trzeba to nie trzeba
Nie ma rozwiązania w pięściach

Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć
Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć

Abecadło, alfabet, z pieca spadło
Deszcz kowadeł, nie losu kowadło
Czasem trefne masz spojrzenie
Na to co życie ofermo ci oferowało
Chwytaj za dłoń a nie banknot
Jak cię męczy zwykły spacer nie
Licz na nic więcej przyjaźnie to nie więzi
Nikt mnie tam nie trzyma węzłem
Każdy z nas ma swoją
Przestrzeń, swoje miejsce, unikalny deseń
Jemy kawał świata deser
Ciężko wielu przełknąć
Że się dzielić dzielę
A człowieka nigdy nie podzielę
Widzę wszędzie tę energię
Wszystkiego wiedzieć to nie chcę
Bo to mój jedyny cel
Więc tracić go nazwę nieszczęściem
I nie rzucę byle wersem
Najpierw muszę czuć to że coś zmienię

Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć
Jeśli ma być lepiej, to nie potrzebuję snu
Jeśli mogę dać coś więcej
To to zrobię jak za stu
Nie czekam już na rozum
Przed wypowiedzeniem słów
Tylko mówię to co czuję
Żeby każdy mógł to czuć

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować