Szuwar - Doping tekst piosenki (lyrics)
[Szuwar - Doping tekst piosenki lyrics]
Koniec z końcem niech się wiąże na dwa razy
A potomek zdrowo chowa
Matkom, ojcom, co upichcą w podróż prowiant
Synom, córkom, co powrócą
Gdy starym zabraknie zdrowia
Wiernym kumplom, ziomkom, przyjaciołom
Jak wolisz nie przewalam swoich
Choć kusi droga na Olimp
Temu co opuszcza broń, nie ten co zbroi
Tym co zatrzymają tysiąc czołgów
Bo jedno dziecko się boi
Dobrze wiem, że to nie zmieni nic brat
To nie zmieni nic
Świat się nie zatrzyma od tak
To zawsze będzie wśród nas - broń
Bilingi i strach otyłe głowy państw i chude
Dzieciaki na obrzeżach miast
Musi działać mechanizm, rozumiesz?
Jak masz to pomagasz
Jesteś krewny to oddajesz sumę
Od małych gestów do wielkich czynów
Jeśli też tak czujesz, to Tobie też dopinguje
Dopinguje tym co zerwali kokon
Powiedzieli papa blokom, rodzina, praca
Mikrofon tym co kształcą się
Nie dają się sterować idiotom
Zaufali swoim sercom, dłoniom, przeczuciom
Oczom
Tym młodszym, co dorośli szybciej niż rodzice
Tym co nie wyszło nic z
Marzeń i urodzinowych życzeń
Głowa do góry, młokos! Złap oddech
Nic nie bój
Weź te pięści zaciśnij i wznieś je ku niebu
O tak!
Dobrze wiem, że to nie zmieni nic brat
To nie zmieni nic
Świat się nie zatrzyma od tak
Dla wielu z nas cały świat to blok
Pod którym cudzy pies sra
A gdy chlasz sąsiad dzwoni po psach
Rozumiem, tu nie zmieni nic track
Tu nie zmieni nic fakt
Że coś tam przyćpałeś i lecisz jak ptak
Ale dopingujemy swoich, każdy się boi
Życzę nerwów ze stali i serca
W tytanowej zbroi brat