Szuwar - Mam kilka pytań tekst piosenki (lyrics)
[Szuwar - Mam kilka pytań tekst piosenki lyrics]
Dzwoni budzik, moja rozpierdolona Nokia
Oczy otwieram, zaciągam żaluzje
Patrzę przez okna
I nie wiem co mnie dziś spotka
Robię kawę i nie wkurwiam się
Że gorąca i że mało słodka
Żadne z nas nie narzeka na brak przeżyć
Pytamy jak przeżyć, gdzie są nasi dublerzy?
Wiem w co gram, się gra w co się wierzy
Jak się nawija co na sercu leży
A ja gołą stopą na asfalt stanę
Bo brudna stopa na dzień dobry
To będzie dobry poranek
Mówią, że mają przejebane, że mają wyjebane
Że praca, dupa, że czujesz banie
Ty masz pytanie – co się z nami stanie?
Nie wiem, wiesz co dobra
Idę zrobić śniadanie
Sprzątnąć jamę, coś kupić na szamę
Wstawić pranie, odmawiam chlanie
Robię to co zapisane, amen
Mam kilka pytań do Ciebie
Mam więcej pytań do siebie
Bo tak ma człowiek, który czegoś nie wie
Najpierw zacznijmy dzień przy kawie i chlebie
Między sufitem sąsiadów z dołu
I naszym niebem
Oczy otwieram, zaciągam żaluzje
Patrzę przez okna
I nie wiem co mnie dziś spotka
Robię kawę i nie wkurwiam się
Że gorąca i że mało słodka
Żadne z nas nie narzeka na brak przeżyć
Pytamy jak przeżyć, gdzie są nasi dublerzy?
Wiem w co gram, się gra w co się wierzy
Jak się nawija co na sercu leży
A ja gołą stopą na asfalt stanę
Bo brudna stopa na dzień dobry
To będzie dobry poranek
Mówią, że mają przejebane, że mają wyjebane
Że praca, dupa, że czujesz banie
Ty masz pytanie – co się z nami stanie?
Nie wiem, wiesz co dobra
Idę zrobić śniadanie
Sprzątnąć jamę, coś kupić na szamę
Wstawić pranie, odmawiam chlanie
Robię to co zapisane, amen
Mam kilka pytań do Ciebie
Mam więcej pytań do siebie
Bo tak ma człowiek, który czegoś nie wie
Najpierw zacznijmy dzień przy kawie i chlebie
Między sufitem sąsiadów z dołu
I naszym niebem