Tau - Za tekst piosenki (lyrics)

Za, za, za, za, za dobro za pokój
Za miłość, normalność za wiarę
Za prawdę za, za, za, za, za Kościół
Za Polskę, rodziny, wspólnoty za Twoje
Za moje za, za, za, za, za nasze
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha

To moje intencje, dobre intencje
Mam je codziennie na ustach
Bo wierzę, że modlitwa odmienia serce
A nawet więcej niż wierzę, wiem to na pewno
I mówię szczerze, modlę się często, gęsto
Wierząc, że zostanę wysłuchany przez nią
Po pierwsze za Kościół, bo jest moim domem
I zawsze mogę tam wrócić i to nieistotne
Czy znowu przegiąłem
Potem za głowę Kościoła i księży
Siostry i powołania zakonne


Za każdą wspólnotę na świecie i w Polsce
Za misjonarzy i dzieła pomocy
Ciągle modlę się, ja ciągle modlę się
Choć to niemodne jest, to nie obchodzi mnie
Ona ma wielką moc, modlitwa zmienia świat
Jak mam porzucić ją
Gdy ona pozwala mi trwać? Patrz!
Dzięki modlitwie wyszedłem z
Choroby psychicznej
Potem rzuciłem używki i w
Chwilę przestałem współżyć
Choć byłem seksoholikiem
Dzięki modlitwie pozbyłem się lęku
Dzięki modlitwie pozbyłem się złości
Dzięki modlitwie zdobyłem Cię w sercu
I wybaczyłem mym wrogom w miłości

Za dobro za pokój
Za miłość, normalność za wiarę
Za prawdę za, za, za, za, za Kościół
Za Polskę, rodziny, wspólnoty za Twoje
Za moje za, za, za, za, za nasze
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha

Teraz za zmarłych i dusze czyśćcowe
Bowiem nie mogę być pewien
Że nie trafię w ogień
Czyli pochłonie mnie morze
Nieugaszone piekło
I póki mogę, to się za nich modlę
Każda modlitwa przynosi ochłodę
Na tej pustyni bez Boga
Dusze czyśćcowe proszą o wodę
Chcę obejmować modlitwą samotnych
Bezdomnych i prześladowanych
Chorych na ciele, umyśle i duszy
Ofiary wojen i w kryzysach wiary
Ludzi pozamykanych w więzieniach
Szpitalach lub dawno porwanych
Skorumpowanych i tych, co biegają z dragami
Biednych handlarzy śmierci
Modlę się, ja ciągle modlę, modlę, modlę się
I proszę, proszę, proszę, by
Jezus wybawił mnie, hej!
Proście, a będzie wam dane
Prosisz o chleb, to dostaniesz kamień
Bracie, siostro, módl się nieustannie
A zobaczysz zmianę
Dzięki modlitwie doznałem miłości
Dzięki modlitwie doznałem pokoju
Dzięki modlitwie doznałem radości
Dzięki modlitwie wyszedłem z chaosu
Spełniłem tak wiele marzeń
I naprawiłem rodzinę
I nie widzę innej drogi niż modlitwa
Ciągle modlę się

Za dobro za pokój
Za miłość, normalność za wiarę
Za prawdę za, za, za, za, za Kościół
Za Polskę, rodziny, wspólnoty za Twoje
Za moje za, za, za, za, za nasze
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha

Za, za, za za, za, za miłość
Za, za, za za, za, za pokój

Ou! Ojcze nasz! Zdrowaś Mario!
Wierzę w Boga aniele Boże
Mam różaniec i koronki i litanie, Słowo Boże

Za dobro za pokój
Za miłość, normalność za wiarę
Za prawdę za, za, za, za, za Kościół
Za Polskę, rodziny, wspólnoty za Twoje
Za moje za, za, za, za, za nasze
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha
Ciągle modlę się, ziomek
Ciągle modlę się, co ciągle modlę się, ha