Szpiegowsky, TBA - Untitled 02 tekst piosenki (lyrics)

[Szpiegowsky, TBA - Untitled 02 tekst piosenki lyrics]

Witam moje tu demony
Nie mam wogle tej mamony
Kiedyś w Esce te klubhity
Kiedyś C0PIKOWE bity
Nienawidzę już tych ludzi
Nic mnie tutaj już nie łudzi
Kocham za to moich ludzi
Niech się ziomal już nie trudzi

Kiedy po bridgu leci zwrotka
Lecę tu sobie na wrotkach
Omijam fałszywych ludzi
Nigdy mi się to nie znudzi
To jest NSL typie nie mówimy tu o stypie
Kiedyś kupię se to Loui, kiedyś
Kupię se to Gucci, ej
Trap, trap, trap, aż po życie, ej
Od dawna nie bywam na streecie, ej
Pow, pow, pow, słyszysz co Pan Bóg tu dał
Gang, gang, gang, Ich bin krank
Klubowa tematyka, jo gdzie twoja ekipa?, co?
Mam do szkoły znów tripa
Ty prosisz ją o dripa wystawiasz na meetach
Nie dziw się że nie jеsteś na featach

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować