Thinkadelic - Wyżej i wyżej tekst piosenki (lyrics)
[Thinkadelic - Wyżej i wyżej tekst piosenki lyrics]
Podnieście ręce na raz to jest to miejsce
Gdzie mogę zacząć bawić się
Podnieście ręce w górę
Daj mi chwilę, bym mógł się bawić mile
Ile potrzebujesz, by podnieść ręce w górę?
My mamy tego wiele, muzyka
Która wibruje w ciele
Stój, kto idzie?! A, to przyjaciele
Dobra, ręce w górze, teraz gramy
To wam damy, na wszystkich poczekamy
Jeden raz na twój umysł, na ciało drugi raz
Czy wiesz jaki czas, jaki czas, jaki czas
To czas najwyższy już
Nasz wehikuł jest tuż tuż
Jak w zdobyczy, tu każdy się liczy
Tu każdy podchodzi i ze mną się wita
A o to skąd pochodzę nikt mnie nie pyta
Technika moja to dobre słowo tak
Niech się każdy przekona
Spójrz i zobacz nasz znak
Cały świat będzie się bawić z nami dwoma
Jeśli możecie, to klaszczcie rękoma
To jest to miejsce i czas
Podnieście ręce na raz to jest to miejsce
Gdzie mogę zacząć bawić się
Podnieście ręce w górę
To jest to miejsce i czas
Podnieście ręce na raz to jest to miejsce
Gdzie mogę zacząć bawić się
Podnieście ręce w górę
Daj mi chwilę, bym mógł się bawić mile
Jesteś tutaj aby bawić się
Ja zabawiam ciebie, ludzi moich i twoich
I nic na przeszkodzie mi nie stoi
Tak, tak, to mi się podoba
Ludzie się bawią i płyną słowa
Dobre brzmienie to tylko połowa
Niech się na żadnej twarzy uśmiech nie chowa
Całość jest gotowa, gotowa
Tu Thinkadelic, podnieście ręce do góry
Wyżej i wyżej, prosto w chmury
Możesz wdychać nas jak świeży tlen
To właśnie to miejsce jest i ten dzień
Tak, to jest ten czas
Podnieście ręce na raz, raz o, widzę was
Niech się każdy przekona
Czuć rytm i się bawić, każdy to ma
Yo, czy wiesz co z rękoma
To jest to miejsce i czas
Podnieście ręce na raz to jest to miejsce
Gdzie mogę zacząć bawić się
Podnieście ręce w górę
To jest to miejsce i czas
Podnieście ręce na raz to jest to miejsce
Gdzie mogę zacząć bawić się
Podnieście ręce w górę
Teraz widzę, że masz mnie pod lupą
Ja razem z moją grupą
Twój świeży oddech podjeżdża
Zeszłoroczną zupą
Przejrzyj się w lustrze i umyj w końcu zęby
Pytasz którędy? Na pewno nie tędy
Bo ja wyżej i wyżej ciągle wyżej i wyżej