TomB - BANKOMAT 2 (śliwa diss) tekst piosenki (lyrics)

[TomB - BANKOMAT 2 śliwa diss tekst piosenki lyrics]

Jesteś tak jak lodowisko wiesz? Przez
Lata tu znikniesz gdzieś
Botox nawet byś wstrzyknął se
Gdyby zapełnił Ci face
I przejechałeś się na składzie
Tak jak Slumdog Milioner
Nie mam nic przeciwko
Nie że nie mam nic przeciwko
Tylko, że nie mam nic tu przeciwko psie
(przed?) mój diss bardziej życiówką jest
Niż dissem wiesz
Ty taki rap jakie życie jest
A moje na twoje jest dissem wiesz?
To co wspólnego mam ze słabym
Rapem to beef jest ten
Robie tu freestyle jam
Muszę te śliwkę zgnieść
Jak zaczną Ci patrzeć na ręce no to mów
Że to AC Milan jest

Ty zaległe CD powysyłaj najpierw


Swoje Śliwa nim
Zechcesz kurwa coś drylować ty nam
Miałem przeczucie tak dawno temu że się
Nie nadaje nigdzie twoja płyta
Bo ją by zbywał tu każdy nawet
Kurwa gdyby ona darmowa była
Nie jest dziwne że jej nie wysłał
Dziwne jest to że ktoś się o nią pytał
Miałem dostać dissa ale to jest kpina a na
Zachowanie takiej szmaty no
To raczej formalina
Często marzę życie topię w niej
Właśnie takie mokre sny ma
Chociaż żeby móc utrwalać błędy
Ci wystarczy foty cykać
Ile lat już ta szmata może zwisać
Nam jak ta mona lisa?
Punche bijące jakby mógłby to by
Jay Z pisał takie
Nie kłam dziwko dalej że się przygizdrałem
Nie miej wyobrażeń z głębi wszystkich marzeń
Że raz byłbyś w stanie
W pierwszym życiu razie
Wreszcie ty odnaleźć dziś ukryty
Talent czyli mnie

Tej, ja zabijam twoje minut 5 nawet
Z duchem czasu potem idę gdzieś
Może starczył by Ci tu i bit na mnie
Lecz zabrakło żebyś miał tu ryj na klej
Nie wierze że nie ma rapera z poznania co
By ci pokazał jak się da to składać
Nie umiesz rozkminić co beka
Powaga na poważnie nie brałbym nadal cię jak
Z 10-tego ty piętra byś skakał
Co to jest dla nas odległość zabawa
Ty między nami to świetlne są lata
Wskakuje serwery Face’a i NASA
By taka śliwa to w rapie już
Miejsca nie miała udawanej
Sztucznej inteligencji
W charakterze Fake’a występujesz w tym
Widać jak jesteś ty płytki i średni
Ja czasem głupiego udaję żeby być mądrzejszym
Bo mój rap towarzyszy
Zjawiskom paranormalnym
Chociaż jedyny duch w jakiego wierzę
To widmo waszej porażki
Byś dziwko dawał oklaski jakbyś
Kminił jakie to smaczki
A on płytki jak w kałuży diving on
W formie szczytu dalej do pachwin
Tak kończą wszystkie takie się gadki
Choćbyś czynnie aspirował i fajne fotoshopy
Bo w Hip-Hopie twoim
Grafy to zaleta ładnie ktoś to
Zrobił no i mogło to
By tu podchodzić nawet pod dowody
W sprawie o kuriera
Jesteś parówą każdy chce tu
Jaki ma skład odkryć
Dwa słowa które najlepiej cię
Oddadzą to własne ziomki
Czemu w ksywie ty masz znak polski?
Nic nie znaczysz w Polsce
Się nic nie znasz na polskim
Nie byłeś z matmy dobry to
Pomogę są dni twoje policzone
To od firmy gratis drobny
Wersy rozkmiń twoje, ciężki to jest orzech
Się archeologiem czuję trochę
Teksty podstawowe wczesnych podstaw pojęć
Wiedza jest poziomem w dupie trochę
A ja się czuję jak sekcje robiąc tobie
Uwagę przykujesz bo jesteś trochę młotem
Że do sukcesu ja będę mostem tobie?
Jeżeli Golden Gate’m no to mogę
Moje białe buty na podeszwach mają
Takie jak ty trupy
Jak byłem na cmentarzu widziałem tam
Dla ciebie tutaj same plusy
Nie wiem przez jakie cudy żeś tak zasłuży
Ale odwiedza cię gwiazdor w lutym
I masz styl co nimfomanka by nie
Oddała i za 12 chuji

Weź się kurwa naucz porządnie rapować
A nie te swoje kurwa rymowanki kurwa z klatki
Dzieciaku kurwa

Jesteś tak jak lodowisko wiesz? Przez
Lata tu znikniesz gdzieś
Botox nawet byś wstrzyknął se
Gdyby zapełnił Ci face
I przejechałeś się na składzie
Tak jak Slumdog Milioner
Nie mam nic przeciwko
Nie że nie mam nic przeciwko
Tylko, że nie mam nic tu przeciwko psie
(przed?) mój diss bardziej życiówką jest
Niż dissem wiesz
Ty taki rap jakie życie jest
A moje na twoje jest dissem wiesz?
To co wspólnego mam ze słabym
Rapem to beef jest ten
Robie tu freestyle jam
Muszę te śliwkę zgnieść
Jak zaczną Ci patrzeć na ręce no to mów
Że to AC Milan jest

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować