Tymek - Martwi idole tekst piosenki (lyrics)
Tymek [Tymoteusz Bucki]
[Tymek - Martwi idole tekst piosenki lyrics]
Mieli to życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę
Niby bezsenne, a cenne w chuj
Oni mieli życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę niby bezsenne
Poświęcenie daje przygnębienie, znów
To połączenie depresantów
W glebę wgryzają ci szczenę
I te suki piękne klęczą wokół ciebie, myślą
Że zdobędą fame mylą się kurwa jak nic
Mylą się kurwy jak nic
Śmieszne te suki jak nic
Weź lepiej ode mnie odbij
Jestem tu sam, chcę tylko sam być
Szarpane nerwy ukoić w szklance
Losy obdarte, psy na
Pożarcie, ze wszystkiego, co godne
Poobklejane by wyglądały ładnie
Poobklejane by wyglądały ładnie
Chcesz, to idź zakochaj się w tym kłamstwie
Ja chcę tylko prawdy, kurwa tylko prawdę
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Oni mieli życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę
Niby bezsenne, a cenne w chuj
Oni mieli życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę
Mieli to życie za wszelką cenę niby bezsenne
Znów chodzę od ściany do ściany
Znów rysuję krokami azyl
Pukasz do drzwi naszych
Chcesz się znów naćpać, znów chcesz się napić
Lecz wyjdź i zamknij drzwi
Upadłych kumpli już nie chcę
Jesteście martwi jak moi martwi idole
Ślepym nabojem strzeliłem w głowę
Dałem sobie szansę, dałem ją sobie
Daj mi odwagę, pokonam machloje
Pokonam nastroje, którymi dziś
Gardzę, gardzę, gardzę
Gardło ściśnięte nostalgią
Bardzo żałuję tych lat
Co żyłem alternatywną prawdą
Wybacz mi matko, wybacz mi tato
Jestem na baczność, cichym doradcą
Cichą instancją, pod moją kurtką
Pod moją skórą
Ciche szeptanie, to moje prawdziwe ja
Sprawdź, a gdzie oni są?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?
Gdzie moi martwi idole? Gdzie
Moi martwi idole?