VBS - Młoda Kuna tekst piosenki (lyrics)
[VBS - Młoda Kuna tekst piosenki lyrics]
Nie mam Yeezy i nie pożyczę ci bletki
Jak kupiłem Bogo wszyscy chcieli
W nim posprawdzać metki
Jaki kraj, no ja pierdolę
Raperzy są nowocześni
Jak im odpiąć auto tune'a
To się wyda kto ma fejki
Jestem Wiktor, pewnie znasz mnie jako VBS'ik
Jak krzyczałeś "Kstyk ty kurwo"
Wydawaliśmy CD'ki wtedy była moda w rapie na
Zegarki w drogiej willi
Teraz patrzę moda wbiła kto
Jest bardziej tu prawilny
Jestem inny, nie mam zamiaru nikogo poskładać
I mam w chuju
Ile twój idol ma dziś do wyjarania
Lubisz Narcos? Też lubiłem, dobra sprawa
Ale halo dzisiaj jak śmigam na kodzie
No to tylko full ammo spójrz na nią
Tleniona suka słucha rapu konkret
Tak tleniona
Że se podłączają butelkę co piątek
Zamknij mordę
Idź chować dalej ryj pod kapturem
Jeb te skuny
Najpierw małolato zrób chociaż maturę
Ojciec mówił, potem mama
Że z rapu nie będzie siana
Jak mnie znasz to wiesz mordeczko
Że jestem synem Bogdana
Jak mnie znasz to wiesz mordeczko
Moi ludzie to nie gang
Ziomal rozpierdolił telewizor z bani
To jest swag
Dymy jak u Rafona, na kanale zrobimy streama
Nie wiem jak tam twoja
Stara zrogowaciała dziewczyna
Wbiję w beton jak mnie
Zaczepisz z moją kobietą tak propo Rafona
To naucz się wyprowadzać łokieto
Ludzie pytają czy z wilków nie mają tu numeru
Młoda Kuna suko
Jestem nowym asem wśród raperów
Jak mnie chcesz porównać do nich to pomyłka
Ale chuj z tym
Po pierwsze satysfakcja, po setne dla kapusty
VBS'ik to ścierwo wypierdala ciebie z sieci
Jebnie po kablach tak
Że helupiarze włączą necik
Hejter nigdy już nie powie o nas dzieci
Prawda nagle wszyscy potwierdzą
Że muzyka jest nieważna
VBS'ik to ścierwo wypierdala ciebie z sieci
Jebnie po kablach tak
Że helupiarze włączą necik
Hejter nigdy już nie powie o nas dzieci
Prawda nagle wszyscy potwierdzą
Że muzyka jest nieważna