Vienio, Olga S., Jarex - Cząstka mnie tekst piosenki (lyrics)
Zobacz wszystkie teksty piosenek Vienio
Zobacz wszystkie teksty piosenek Olga S.
Zobacz wszystkie teksty piosenek Jarex
[Vienio, Olga S., Jarex - Cząstka mnie tekst piosenki lyrics]
Ja wiem, ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Zwykłą rutynę ona przetrwać pozwala
Ten chemiczny cul poznać od zaraz
Te 16 wersów z muzyką na raz
Tak potrafi w chwilę rozbijać na raz
Że szara tkanka lubi sieć połączeń
Tak jak dysfunkcja kilku urządzeń
Jednak tysiące nowych molekuł
Zmienia na zawsze i już coś w człowieku
Trochę na przekór w moim krwioobiegu
Jest za dużo syfu po takim przebiegu
Trochę jak pacjent zaraz po zabiegu
Umyka mi każdy ważny szczegół
Kawałek mnie gdzieś podróżuje w przestrzeń
Czuć jak gęstnieje powoli powietrze
Toksyczny dym wypełnia moje wnętrze
I jest mi dobrze co najdziwniejsze ja wiem
Ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Ja wiemty wiesz ja wiem
Słowem i dźwiękiem nutą świadomą
Otwieram głowy przed Wami stojąc
Serce, mikrofon, wzmacniacz i głośnik
W oczy ząb wbijam, słów szukam odbić
Tak to już jest bracia i siostry
To jest symbioza układ dość prosty
Ta cząstka mnie i tyle Ciebie
Zmienia świat rytmem i dźwiękiem
Rytmem i dźwiękiem, rytmem i dźwiękiem
Rytmem i dźwiękiem
Ja wiem, ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Wydarte ze środka i rzucone w nicość
Być modnym w chwili gdy czujesz sytość
Wychodzić z siebie i nie móc przysiąc
Że to się dzieje czułem to krzycząc
Czułem to mocno jak ranę widoczną
Zmęczone myśli kiedyś odpoczną
Czułem jak kroi się myśli wiązka
I jak umiera mnie samego cząstka
Ja z tekstów żyję między wierszami
Żywiąc się zwykle słów marzeniami
I mamy za nic że w naszych żyłach
Pompuje krew kreatywna siła
Robimy dalej ten cykliczny chaos
Choć by kolejną część mi zabrało
Następny track i ciągle za mało
I toczysz bój o rzeczywistość szarą ja wiem
Ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Zwykłą rutynę ona przetrwać pozwala
Ten chemiczny cul poznać od zaraz
Te 16 wersów z muzyką na raz
Tak potrafi w chwilę rozbijać na raz
Że szara tkanka lubi sieć połączeń
Tak jak dysfunkcja kilku urządzeń
Jednak tysiące nowych molekuł
Zmienia na zawsze i już coś w człowieku
Trochę na przekór w moim krwioobiegu
Jest za dużo syfu po takim przebiegu
Trochę jak pacjent zaraz po zabiegu
Umyka mi każdy ważny szczegół
Kawałek mnie gdzieś podróżuje w przestrzeń
Czuć jak gęstnieje powoli powietrze
Toksyczny dym wypełnia moje wnętrze
I jest mi dobrze co najdziwniejsze ja wiem
Ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Ja wiemty wiesz ja wiem
Słowem i dźwiękiem nutą świadomą
Otwieram głowy przed Wami stojąc
Serce, mikrofon, wzmacniacz i głośnik
W oczy ząb wbijam, słów szukam odbić
Tak to już jest bracia i siostry
To jest symbioza układ dość prosty
Ta cząstka mnie i tyle Ciebie
Zmienia świat rytmem i dźwiękiem
Rytmem i dźwiękiem, rytmem i dźwiękiem
Rytmem i dźwiękiem
Ja wiem, ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden
Wydarte ze środka i rzucone w nicość
Być modnym w chwili gdy czujesz sytość
Wychodzić z siebie i nie móc przysiąc
Że to się dzieje czułem to krzycząc
Czułem to mocno jak ranę widoczną
Zmęczone myśli kiedyś odpoczną
Czułem jak kroi się myśli wiązka
I jak umiera mnie samego cząstka
Ja z tekstów żyję między wierszami
Żywiąc się zwykle słów marzeniami
I mamy za nic że w naszych żyłach
Pompuje krew kreatywna siła
Robimy dalej ten cykliczny chaos
Choć by kolejną część mi zabrało
Następny track i ciągle za mało
I toczysz bój o rzeczywistość szarą ja wiem
Ty wiesz bez ciebie nie ma mnie
I niema ciebie tez beze mnie
Cząstka mnie i Ciebie, Ty i ja to jeden
Ja wiem, ty wiesz bez Ciebie nie ma mnie i
Nie ma Ciebie też beze mnie
Ty i ja to jeden, Ty i ja to jeden