VNM - HalfLajf tekst piosenki (lyrics)
[VNM - HalfLajf tekst piosenki lyrics]
Drugie pół zapracowany za dwóch
Znalazłem balans idealny
Nawet jeśli kac jest legendarny
Bo piąty rok nie wstaję z rana do robo
Mam kaca to boją się kurwa
Moje dziąsła o zapalenie
Nie kojarz z paradon'tozą
Litery te w japie płoną mi
I to cisnę na kartki
Nie mam kataru ale nawijam jak Smarki
One love for you dawg
Came up in this bitch to finish
Em off for you dawg
Gdybym nie rapował ustawiłbym się jak Ty
I robił flotę wtedy Polska miałaby
Jednego superrapera mniej
A takich kilku tu nieraz
Hajsu wkurwę zabiera lame, ale nie
Wpadłem tu po półśrodki tylko by wspiąć
Się tu na podium Polski
Przyszedłem jeszcze raz to udowodnić
Bo jak czytam te komentarze na fb
Raperów dziękuję za mój fanbase
Real recognize real
Best recognize best ewidentnie
Przerapowałem połowę życia lat
Będzie szesnaście
Czyli tyle ile na feacie jebnę im barsów
Tych featów daję im rocznie między 20 a 30
A jak mała chce się dymać niech w
Tym przedziale też zechce się mieścić
Połowę życia zajebany jak chuj
Drugie pół zapracowany za dwóch
Znalazłem balans idealny
Nawet jeśli kac jest legendarny
Każdy był dzień produktywnego
Cyklu nieźle opity więc leczą skutki alko
Hektolitrów elektrolity, uuuuu
Poczwórny rym
Dzisiaj kac wyjątkowo paskudny był
Ale mój mózg go rozkurwił gdy tu
Wylał się na ten brudny bit
Wstałem o 8 o pierwszej zjadłem sadzone
Które prawie zwróciłem na talerz
Byłoby jajko zwrócone
I powiedziałoby I'm back jak ja
That's not the point here
Puenta jest taka że już
Od dwunastej rezałem zwrotki
Jest po dwudziestej teraz i kończę
Bo coś czas będzie jebnąć
A pamiętasz kurwa mać że
Piszę zawsze na trzeźwo
To jest halflajf bejbi
Nie pasuje coś ci to bye bye bejbi
Chyba że masz ochotę na najtaut maybe
Jutro w południe na siłkę
Pójdę chłopaku to mus tu
Nie chce się wyżyłować jak Wena tyle
Alko ma kurwa za dużo cukru
Trzeba palić to żeby walić to
Możesz mówić że jestem pojebany
Jak Gangnam Style
Sobie sam zbijam halfjalf five
Połowę życia zajebany jak chuj
Drugie pół zapracowany za dwóch
Znalazłem balans idealny
Nawet jeśli kac jest legendarny
High functioning alcoholic maybe that's
What they call it
Możesz mówić co chcesz żaden mnie
Twój assessment nie boli
Zmieniam prąd jak wchodzę do laboratorium
Słowo dla Tesli Nicoli
Żarówka mruga jak to leci na majka
W Stanach dostałbym Grammy za KLAUD N9JN
Grammy za HALFLAJF
Ta stopa ma kopa jakby BMelo
Se trenował muay thai
Chcę grać rap chlać i ruchać
Nigdy nie będę się hajtać
A moja dyskografia zabiła tu wielu jakby
Szła do pierdla na lifetime
To jest pracy etos, mimo że czasem Kate Moss
Sztosy te wjadą tu w nos
Synu zarabiamy ten sos
Tylko nie żaden detox
W kwietniu to miałem jak coś
Ale nic nie dało mi to
Za to nudą wiało jak flow
Raperów w Polsce tych basic
Jak język programowania
Wiem że jak będzie tego
Słuchał to będzie obsrany
Asonansami na pętli lamus mógłbym rapować
Prościej i mieć więcej fanów
Ale szczanie na łaków daje mi więcej funu
Połowę życia zajebany jak
Chuj, drugie pół zapracowany za
Dwóch, znalazłem balans idealny
Nawet jeśli kac jest legendarny, bo kurwa
Zyje tak jak chcę
I kurwa Nikt nie mówi mi nic
Bo jestem Wolny, jestem wolny, i sobie
Chujowo śpiewam bo jest wo-o-o-o-lny