Waima - Nie jest easy tekst piosenki (lyrics)
Waima 🇵🇱💎 [Mateusz Waligóra] Kielce, Polska
[Waima - Nie jest easy tekst piosenki lyrics]
Nigdy mordo nie jest easy
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę mimy
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit
Tacy mali w takim świecie, lecz ta jungla nie pochłonie nas
Wiem jak zdobyć, tego więcej zawsze w torbie nosze cały las
Wciąż pamiętam noce bez snu, dziś spokojnie w końcu idę spać
Tu się niе da żyć bez stresu zmniejszanеgo dlatego idę w stuff
W moim życiu set, prawdziwe emocje skumałem że żyje dla siebie, a nie żyje dla nich
I żyłem ku przeznaczeniu i wkurwiają się mocniej, w nie potrzebnym gównie nie daj się zatracić
He, he, he, he, he bo wszyscy mamy swoje packi jak jebany, he, he, he
Nigdy mordo nie jest easy
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę miny
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit
Zwątpiłaś na moment, ten dla organizmu bez wątpienia jest nie zdrowe
Ja wiem jak trudno samemu, z pretensji wyleczyć się
Widzę w tobie lekarstwo wyleczysz mnie?
Yeah wyleczysz mnie? yeah wyleczysz mnie?
Podnieś wzrok dotrzesz mój rok, czy wszystko wokół jest tak istotne
Pogódź się z nią wewnętrza harmonia, powie ci jak zagrać żeby znaleźć melodie
Ha, potrzebna nieśmiertelność gdy świat chce w nas zabić to co niezłomne
Ha, ta maszyna nie zwolni, nie dopóki ja nie zapomnę
Nigdy mordo nie jest easy
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę mimy
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę mimy
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit
Tacy mali w takim świecie, lecz ta jungla nie pochłonie nas
Wiem jak zdobyć, tego więcej zawsze w torbie nosze cały las
Wciąż pamiętam noce bez snu, dziś spokojnie w końcu idę spać
Tu się niе da żyć bez stresu zmniejszanеgo dlatego idę w stuff
W moim życiu set, prawdziwe emocje skumałem że żyje dla siebie, a nie żyje dla nich
I żyłem ku przeznaczeniu i wkurwiają się mocniej, w nie potrzebnym gównie nie daj się zatracić
He, he, he, he, he bo wszyscy mamy swoje packi jak jebany, he, he, he
Nigdy mordo nie jest easy
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę miny
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit
Zwątpiłaś na moment, ten dla organizmu bez wątpienia jest nie zdrowe
Ja wiem jak trudno samemu, z pretensji wyleczyć się
Widzę w tobie lekarstwo wyleczysz mnie?
Yeah wyleczysz mnie? yeah wyleczysz mnie?
Podnieś wzrok dotrzesz mój rok, czy wszystko wokół jest tak istotne
Pogódź się z nią wewnętrza harmonia, powie ci jak zagrać żeby znaleźć melodie
Ha, potrzebna nieśmiertelność gdy świat chce w nas zabić to co niezłomne
Ha, ta maszyna nie zwolni, nie dopóki ja nie zapomnę
Nigdy mordo nie jest easy
Ona gdy do niej dzwonie, no to nigdy nie jest busy
Może to moja kolej, może musze to rozkminić
Na razie to pierdole te nastroje głupie miny
A-a-a mam intencje tu jak Fidżi
Nie biorę jej na kawę nie ma czasu tracić chwili
Świat to jebany cyrk wszędzie wokół widzę mimy
Znowu jadę nagranie kiedy rzucam siebie fit