Waldemar Kasta, Trzeci Wymiar - Bez rapu byłbym nikim tekst piosenki (lyrics)

[Waldemar Kasta, Trzeci Wymiar - Bez rapu byłbym nikim tekst piosenki lyrics]

Rap nas zmienia, kreuje, ocenia, wibruje
Rap naucza - kapujesz?!

Miasto - makieta, ja przez to jak beta -
Rejestrując każdy detal - beton
Szkło i metal
Nie kumają o co nam chodzi ci starszej daty
Pytają "jakie składyklimatyukłady?"
To klimaty dla kumatych - tych
Prawdziwych - dla tych!
Piję za tych! Ja tych ludzi cenie
A ty na tym chcesz się
Stać bogaty! Ja tym żyję!
Na tym latam jak Aladyn i zostawiam
Tym kumatym dylematy lirycznego akrobaty!
Wkomponowany w rap Szad, Szadego parę rad -
Ej ty! Nie mają umiejętności - miej ty! Nie
Mają w sobie skromności - miej ty!
Nie mają godności i litości - miej ty!
Oni nie mają przyszłości na planszy
Tej nie fair play gry!
Klej słowa - ej - lepiej nie
Piej - ej - miej litość!

Przyszliśmy z nikąd - każdy z własną kliką
Oddani bitom i to nas łączy!
Mocna rapowa dawka płonie jak nafta
Gra ta przez te lata sprawia
Że trzymam fason lecąc trasą jak Yokohama
Kolejny etap - nadzieja pijana
By nie popaść w letarg -
To nie talentów przetarg -
Raczej rajd lemingów!
Wierzę w moc słowa jak w topór wikingów!
Wierzę w umiejętności bez próżności -
Ta wiara daje mi siłę, rymy alternatywę
Idę tym trendem! Każdy ma własną legendę
Nigdy nie będę żył wbrew sumieniu!
Błędem zbudować eden - gdzie będę sam jeden!
Rap nas łączy rap mym lekiem
- po trucku wycieczką
Jestem tylko człowiekiem - rap ucieczką!

Teraz konfederacja absolwentów szkoły
Patentów - eksperymentów
Słów do waszych głów - orientuj! Zapamiętuj!
Tak nie stój - manifestuj!
Wielowymiarowy rap do twoich uszu
Płynie - testuj!
Jak u Fokusa fenomenalne powierzchnie tnące -
Moja pokusa - czwarty wymiar
- jasne jak słońce
Ukryte gdzieś w przestrzeni - intrygujące!
Możesz znaleźć go w rapie tu - interesujące!
Razem z trójwymiarowym składem
Tematy wciąż frapujące
Z trójwymiarowym składem na
Trucku sprawy bieżące
Dolnośląski rap - elementy zwykle pasujące
Jak molekularne cząstki swobodnie krążące
Podróżujące by łączyć coś w materiał zwarty!
Nigdy nie byłem zamknięty - jestem otwarty!
W czasoprzestrzeni podróże - nieznane karty
Każdy nowego może odkryć coś -
Gdy jest tego warty!

Razem z rapem tu jestem
Rapem zabijam bezsens
Null rapem przepity - moje miejsce to bity!
Dwudziestolatek nadal ćwiczy żywy rap
Z ulicy - na płyty i poprzez klipy do was
To czas na trójwymiarowy towar
Z pierwszej ręki
Czwórka emce w jednej więzi widzi w
Rapie sens i zapasy potencji
Na czasy kadencji dolnośląskiej konferencji
Mówię czas na Trzeci Wymiar no i basta!
Mówię KASTA - południowy styl dorasta!
Mówię dobra passa, wciąż rotacja styli!
Nominacja nasza czyli - kim byśmy
Byli gdyby nie było rapu?
Kim byśmy byli gdyby nie było tego
Co daje nam satysfakcji gro?
Rap nas zmienia, rap kreuje, rap ocenia
Rap wibruje
Nie ma rapu i nas nie ma - kapujesz!?

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować