WARGA, Aleksandra Kasprzyk - Czarne Brylanty tekst piosenki (lyrics)

[WARGA, Aleksandra Kasprzyk - Czarne Brylanty tekst piosenki lyrics]

Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykam płomień, dziś wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku

Nie jesteśmy diamentami
Choć pochodzimy skąd węgiel
Urobek w naszych żyłach, zapchane arterie
Koks nie pod nosem, a w pełnej świadomości
Synapsy w naszych mózgach są
Pełne czarnej wściekłości
To czarne dziury zaklęte w szklany słoik
Nie otwieraj tej pandory
Będziesz miał powtórkę z Troi
Nie stroi, nie bangla, nie pasuje, odbij
Zaraz tutaj pogrzebiemy w twej genealogii
To drzewo dobrze będzie się hajcować
Zawsze pod ziemią może zresztą
Te korzenie schować
A gdy eony miną, twoje drzewo zapadnięte
I tak w końcu w carbon zostanie przeklęte


Nie wrzucaj tu przyszłości
Jakbyś nie wiedział nic o nas
Szlachetny kamień ziemia, mezalians i romans
Nie byle jaka dziołcha cię synek dopadła
Jaskółka, czarny brylant zesłana
Tu przez diabła

Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykam płomień, dziś wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku

Sól ziemi czarnej, tak za nami krzyczą
Póki jeszcze gardła całe, a oczy widzą
A jeśli jeszcze wrażeń ci potrzeba, czekaj
Już posmarowana masłem śmierć
Jak kromka chleba
Nie ważne czy historia znów zatoczy koło
Tego co płynie w tętnicach nigdy nie odbiorą
Nie ważne gdzie mieszkasz
Gdzie się znajdujesz zamiast pulsu
Tąpnięcia w swoim sercu czujesz
My nie jak świecidełka
Nie przejrzysz się w tej bombce
Nie odbijamy światła, my pochłaniamy słońce
Diamenty co to z węgla zostały poczęte
Lecz nałożenie nas na złoto było by błędem
I jeśli coś tu rzucić miałeś
Może jednak przestań
Jaskółka, siostra burzy lata nad
Tobą jak heksa
Jaskółka, czarny brylant zesłana
Tu przez diabła
I równie czarny w sercu, Warga

Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykamy płomień, wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku
Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykamy płomień, wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku

Tam, gdzie pagórki wypłakują sztolnie
Tam, gdzie kopalnie dobywają oddech
Tam rośnie trawa
Gdzie nie miała prawa rosnąć
Gdzie czarny brylant pozwolił nam dorosnąć
Tam znajdziesz mnie tylko patrz
Uważnie w niebo
Przypatruj się, jestem strzałą nad krawędzią
Horyzont kocha codziennie się ze mną
Jak czarny miecz witam się z twoją arterią

Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykam płomień, dziś wszystkie słońca zgasną
(zgasną)
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
(nie, nie)
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku

-Popatrz ile razy spierdoliłeś
Stąd i wróciłeś
-Pytasz o korzenie nie znajdziesz ich
-Chwilę ulotne jak ulotka
-Śląskie Chachary będą piły wódkę z brytfann
To jest twój dom i będzie nim, aż zginiesz
Wydaje się tobie, że to uczucie już znasz?
-Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować