WSRH - Oryginał (Norman) tekst piosenki (lyrics)

[WSRH - Oryginał Norman tekst piosenki lyrics]

Jadę brudno jak Big Twin z dłonią na biblii
I nie ma opcji by mnie wygryzł stąd
Jak Grizzle flow mam jak freesbie
Tnę powietrze, tne te pętle
Ostatni z pokolenia PDG głośnikiem trzęsie
Talent to szczęście
Otrzymałem talent jak niewielu
I dalej tak uważam, nie potrafisz - nie rób
Nic nie mów, nad miastem suną czarne chmury
I stojąc tu z dumą prezentuje część kultury
Zawsze z grubej rury
A hejtować możesz swoją starą
Mam prosty styl i tą miejską naleciałość
Składam to w całość
Miotam rymy jak Majewski kulą
Synu jestem jak w strzykawce pavulon
Chwytam za pióro
Podpisuję się pod każdym słowem
Bogiem a prawdą to dawno weszło w krwiobieg
Puszczam w obieg a kto jak spowiedź szczerą
A na zegarkach człowiek, godzina zero
Zafunduję Tobie przelot w
Zupełnie inny wymiar
To nie minimal więc jak nie pasuje - wywal
Poznański oryginał
Klimat szorstki i te ciężkie werble
W smaku gorzki więc nie każdy to przełknie

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować