Człowień, Shot - Co Cię Ciekawi tekst piosenki (lyrics)

[Człowień, Shot - Co Cię Ciekawi tekst piosenki lyrics]

To normalne, mamy to po przodkach, ponad to
Ludzie zaglądają sobie w okna, i patrzą
I tobie też,  kopnij mnie, jeśli kłamię
Pewnie zdarzyło się wsadzić
Nos w cudzy talerz tektury, które się czają
Żeby coś mieć za damski chuj
Pytają, ile skroiliśmy stów
I halo ich wszystkich tu
Zżera ich ciekawość
Na lewo i prawo to istny ZUS
Możesz śmiało się zastanawiać
A nie musisz wiedzieć
Czy Człowień do pracy, płynie
Leci czy jedzie
Czy rapujemy po to, by rwać dupy na rap
I je brać do chałupy na raz, groupie to fałsz
Niech gadają
Bo nadają się do łgania na papilot
Unikają nas
A ciekawość dziś zasłania im widok
Nienawidzą nas w głębi, a ja przybije ci
Pionę, jeśli obchodzi cię to tyle co nic

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Mnie nie obchodzą newsy, fakty z TVN
Słabe żarty, after party prezenterów
Nie obchodzą mnie ludzie, co nie dążą do celu
Ani w jakich ty ludziach widzisz bohaterów!
Jak się wkurwię
Wyrzucę telewizor i te wszystkie afery
Napiszę pismo, ojczyzno oddaj moje papiery
Wyjadę szybko i nic im więcej nie powiem
Zostanę noblistą
Wszystko to opisze w laptopie
Mnie nie obchodzi
Czy beef wygra Peja czy Tede mnie ciekawi
Czy masz jeszcze nadzieje na wspólną ideę
Muzyka łączy pokolenie, ale mnie ciekawi
Czy to pokolenie zdławi w sobie nienawiść?
Pytasz ona jest z nim? to jego samochód?
Ona ma styl? pewnie poleciała na dochód!
Widziałeś go? czemu jesteś zły? co słychać?
Y to prawda, że typ zamieni ją na przyjaźń?
Nie zasypuj pytaniami
Które nie są ci bliskie
Nie pytaj mnie już o rap, bo mam inna misję
Ciekawość, zawiść, zazdrość, korupcja, biznes
Rozwalają mnie, jak polskie makiety i wizje

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Jakbyś pytał co słychać, nie powiem
Że dobrze
To pytanie, zamieniłbym na colę z Bolsem
Weź ogarniaj, nie pytaj czego z taką wódą
Za dużo czasu nam ucieka na gadaniu głupot

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować