ejmatt - X/x tekst piosenki (lyrics)
[ejmatt - X/x tekst piosenki lyrics]
Droga prosta, prowadź ponad od mas słowa
Pora pograć pro jak Virtus
Olaboga zobacz, to Matt dodał coś a
Sama gra to chora już synku, syf w chuj
To ta nowa moda, kiedy
Trwoga ziomal i biedota, gra
Podpowiada to Wam
Żeby też próbować i kompromitować do cna nas!
To ta nowa moda, żeby pobić zioma
Status ważny łap
Liczby, komentarze i wypierdolenia
Przez jebaną mafię na ich własny hajs
Dziś jak bazdygan - robię to co
Powinienem już za dawnych lat
Dżihad w pastisz man, zdychasz jakby sam
Bo ci fani to nie fani tylko atrapa!
Teraz dam Ci rap, bo ta praktyka
Dała moce masz trzy strzały Antifa
Trzymam na łańcuchu te pedały Majki świat
Wyjebane co gadały pały w auty wal Home Run
Znowu każdy padł
Kule biły Was jak Ronnie je O'Sullivan
Teraz każdy naj, czekaj daj mi wstać
Do walki waćpan się garnij sam!
Wasz? Zbyt marny, patrz - tani tak
W sam raz na plakaty, man
Dygnitarzy, towarzyszy dygnitarzy las
Dygnitarzom towarzyszy tym wyblakły vibe
Im oklaski daj, my mamy rap, staf
Czas nie za szajsy hajs
Kariery jak Snapchat, to migawki man
Jak mamy paść dla braw, to se padnij sam
Powiew dawnych lat? To już lepsze
Niż to ich świeższe tak
Jebane wejście w rap, co jeden werset a gdyby
To zechciał zeżreć, to zjem se psa, bruv
Nieśmieszne tak
Bo już nawet dziwki zachodzą we łba
Się głowią godziny i zastanawiają jak
Można aż tak ssać?!
Też dam głos jak Azor i ostro
Jak razor potnę od golenia
Do głowy Cię trafię na stopro w to samo
Sedno kurwa sprawy i nie ma tu przebacz
Też kurwa potrafię na 'floe' zaszczekać bez
Ładu i składu i sensu
I patrzcie jak lecę sam na tym podkładzie
Bez szału i rapu i zejdź już
Na ziemię, bo niebu nie w
Smak to jest menciu, że siedzisz tam se znów
Na 102 spizgany jak Rudy z tym
Że mu wychodzi każdy wers nie
Kurwa dwa ze stu
Bez przeszkód ten bieg jest a
Metrów ma kurwa sto
Styknęłoby mi 9 sekund na łebków
Jak Ty takich Usain Bolt
Kurwa ugram to - może najebane w bani
Ale kurwa coś
I kładę chuj na to zbolałe kurwa
Dno i walę ultra flow, bo panie kurwa dość
I walę w punkt jak Cross - kurwa
Ziom Most Wanted oddawaj kurwa fort (Ford)
Mati to czarny koń od zera do sto
Ziom, to w moment, jak Mustang, co?!
Morda skumaj to - to nie guanabana
Kunkwat buta w nos
Smak to kurwa ziom już posiada
Od zarania, nara wuhta srok
Po Waszym kurwa torsje mam
Tutaj ciągle blask mami ptactwo to
Kurwa to nie rap, zawiń practwo stąd
To nie ciepły kraj - żaby mają głos
To się zemści man a ja sram w to od
Lat ponad dziesięciu więc pora się wiesz już
Ponad ich wznieść już, jak Kora i pies
Strona w Pudelku gotowa już ziomal
By dystans mieć kurwa, nie muszę w plemiona
Wkupować się coraz to nowe tak samo chybione
Jak w pożar te porady eks, testuj!
Pora pograć pro jak Virtus
Olaboga zobacz, to Matt dodał coś a
Sama gra to chora już synku, syf w chuj
To ta nowa moda, kiedy
Trwoga ziomal i biedota, gra
Podpowiada to Wam
Żeby też próbować i kompromitować do cna nas!
To ta nowa moda, żeby pobić zioma
Status ważny łap
Liczby, komentarze i wypierdolenia
Przez jebaną mafię na ich własny hajs
Dziś jak bazdygan - robię to co
Powinienem już za dawnych lat
Dżihad w pastisz man, zdychasz jakby sam
Bo ci fani to nie fani tylko atrapa!
Teraz dam Ci rap, bo ta praktyka
Dała moce masz trzy strzały Antifa
Trzymam na łańcuchu te pedały Majki świat
Wyjebane co gadały pały w auty wal Home Run
Znowu każdy padł
Kule biły Was jak Ronnie je O'Sullivan
Teraz każdy naj, czekaj daj mi wstać
Do walki waćpan się garnij sam!
Wasz? Zbyt marny, patrz - tani tak
W sam raz na plakaty, man
Dygnitarzy, towarzyszy dygnitarzy las
Dygnitarzom towarzyszy tym wyblakły vibe
Im oklaski daj, my mamy rap, staf
Czas nie za szajsy hajs
Kariery jak Snapchat, to migawki man
Jak mamy paść dla braw, to se padnij sam
Powiew dawnych lat? To już lepsze
Niż to ich świeższe tak
Jebane wejście w rap, co jeden werset a gdyby
To zechciał zeżreć, to zjem se psa, bruv
Nieśmieszne tak
Bo już nawet dziwki zachodzą we łba
Się głowią godziny i zastanawiają jak
Można aż tak ssać?!
Też dam głos jak Azor i ostro
Jak razor potnę od golenia
Do głowy Cię trafię na stopro w to samo
Sedno kurwa sprawy i nie ma tu przebacz
Też kurwa potrafię na 'floe' zaszczekać bez
Ładu i składu i sensu
I patrzcie jak lecę sam na tym podkładzie
Bez szału i rapu i zejdź już
Na ziemię, bo niebu nie w
Smak to jest menciu, że siedzisz tam se znów
Na 102 spizgany jak Rudy z tym
Że mu wychodzi każdy wers nie
Kurwa dwa ze stu
Bez przeszkód ten bieg jest a
Metrów ma kurwa sto
Styknęłoby mi 9 sekund na łebków
Jak Ty takich Usain Bolt
Kurwa ugram to - może najebane w bani
Ale kurwa coś
I kładę chuj na to zbolałe kurwa
Dno i walę ultra flow, bo panie kurwa dość
I walę w punkt jak Cross - kurwa
Ziom Most Wanted oddawaj kurwa fort (Ford)
Mati to czarny koń od zera do sto
Ziom, to w moment, jak Mustang, co?!
Morda skumaj to - to nie guanabana
Kunkwat buta w nos
Smak to kurwa ziom już posiada
Od zarania, nara wuhta srok
Po Waszym kurwa torsje mam
Tutaj ciągle blask mami ptactwo to
Kurwa to nie rap, zawiń practwo stąd
To nie ciepły kraj - żaby mają głos
To się zemści man a ja sram w to od
Lat ponad dziesięciu więc pora się wiesz już
Ponad ich wznieść już, jak Kora i pies
Strona w Pudelku gotowa już ziomal
By dystans mieć kurwa, nie muszę w plemiona
Wkupować się coraz to nowe tak samo chybione
Jak w pożar te porady eks, testuj!