Joanna Kuźmin - Kiedy mówią... tekst piosenki (lyrics)
[Joanna Kuźmin - Kiedy mówią... tekst piosenki lyrics]
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Kiedy chcą, byś był jak oni
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Rap to nauka ta bardzo potrzebna
Gdy jako dzieciak wspinasz się
Sam po życiach szczeblach
Ciągle niepewna, lecz już świadoma
Że coś nie tak jest z tym światem dookoła
Patrzysz na ten syf z boku, nie rozumiesz
Coś każe Ci iść swoją drogą
Nie podążać za tłumem
Gdzieś jesteś, bo to czujesz, coś robisz
Bo próbujesz i nie oszukasz przeznaczenia
Kładąc się do trumien wiem, że dziś umiem z
Doświadczenia stworzyć mapę
Prosto do celu iść tylko własnym szlakiem
Położyć łapę na swych dniach następnych
Nie pozwolić, aby z marzeń pozostały strzępy
Umiem to zrobić, nie o tym gadać
Umiem sens życiu i sprawom dziś nadać
Chaos poukładać, kochać i być ponad
Cieniami ludzi, którzy żyją jak automat
Kiedy mówią Ci, że nie potrafisz
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Kiedy chcą, byś był jak oni
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Rap to nauka, miłość i wiara
Prawda w tych wersach, co lepszym być pozwala
To moja skała, na niej życie zbudowałam
To mój wewnętrzny głos
Moja cisza i mój hałas
Nie chciałam życiu nadać jak Ty szarych barw
Pamiętaj, że niekażdy ma w życiu łatwy start
To ile jesteś wart to nie to, ile masz
To ile jesteś wart to jak w to życie grasz
Dwulicowość i fałsz, idziesz tam
Gdzie czujesz zysk
Obojętnie mijasz tych, co padają na pysk
Tym, co znaczy nie mieć nic, wiem
Co znaczy mieć za wiele
A jedyne, co bezcenne
To rodzina i przyjaciele
Diabeł w twarz Ci się śmieje
Ty uśmiechem odpowiadasz
Przyjąłeś wiele ciosów
Więc sam chętnie też cios zadaj
Za siebie odpowiadasz
Za sobą trzeba się zmierzyć
I do końca swoich dni robić tylko to
W co wierzysz
Kiedy mówią Ci, że nie potrafisz
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Kiedy chcą, byś był jak oni
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha
Kiedy chcą, byś był jak oni
To ich nie słuchaj
I sobie zaufaj, Twój spokój ducha