Słoń - Kosmiczne Przygody Generała Syfilisa tekst piosenki (lyrics)

Wojciech Zawadzki

[Słoń - Kosmiczne Przygody Generała Syfilisa tekst piosenki lyrics]

To, co widzicie w swoich telewizorach
Drodzy państwo nie jest
Efektem specjalnym, powtarzam: to nie
Są efekty specjalne
To dzieje się naprawdę ogromny
Potwór razem ze swoim
Wojskiem wyłonił się z czarnej
Dziury na niebie
Jest to kolejna aglomeracja zaatakowana
Przez gigantyczne monstrum
NATO nadal jest bezsilne wobec staramy się
Hahaha, wy skurwiałe
Srające wszędzie małpy w swetrach
Jestem waszym fatum
Jesteście gotowi? Chuja tam
Pytałem się, czy jesteście gotowi?

Wy jebane ziemskie śmiecie
Na homo sapiens mam alergię
To generał Syfilis, BDF para siempre
Cały ludzki gatunek dziś się


Znalazł na zakręcie
Czuję więcej wstrętu do was niż
Ma mafia siana z przestępstw
Przybyłem na tą skurwiałą
Planetę jako pielgrzym
Jednym ognistym podmuchem mogę
Całe miasto zwęglić to emisariusz śmierci
Wykładam chuj na klimat
Pierdolę Matkę Ziemię
Niech ta stara kurwa zdycha
Kosmiczny Hun Attyla
Mam skrzydła jak pterodaktyl
Scenka z Terminatora
Pod stopami trzeszczą czaszki
Cała broń waszej armii nie jest
W stanie mnie, ziom, zranić
Strącam z nieba myśliwce
Jakbym odganiał komary
Stoję wyprostowany, sięgam dwunastego piętra
Rodyjski kolos z mentalnością
Jak wściekły doberman to najeźdźca z gwiazd
Czołgi stopą wgniatam w glebę
To architekt zniszczenia dzisiaj
Odrobacza Ziemię

Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)
Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)

Chcecie kolonizować kosmos? To
Mordo niezła beka zanim zbudujecie flotę
Tu na Ziemi śmierć was czeka
Więc na kolana ścierwa, to mój dzień
Przybył półbóg
Rozrywam budynki dłońmi jakby były z pluszu
Spod butów radiowozy uciekają jak hot wheelsy
Żadna armia nie była gotowa
Do takiej potyczki
Wasze pociski niestety nie dadzą wam za wiele
Za to ja mam cztery fiuty
I każdy strzela laserem
Wdeptuję w glebę miasta
Układam z trupów wieżę
W przerwie odpalam tutoriale z grą na ukulele
Wbijam ci na osiedle, synku, pod blok
W którym mieszkasz i zrywam dach po to
Żeby się do środka zeszczać
Krew na pancerzach mojej armii
Lśni niczym barszcz
Używamy niewolników jako żywych tarcz
Przybył kat, by wytrzebić cały ludzki świat
Wolałbym urodzić jeża cewką niż
Być którymś z was

Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)
Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)

Wyrwałem wieżę Eiffla żeby wbić ją w Luwr
Ludzie jak karaluchy uciekają mi spod nóg
Wpierdoliłem stado krów
Mam całą brodę we krwi
Jestem miły niczym rak odbytu
I rzeżączka w jednym
Moi podopieczni urodzili się do walki
Wasze czołgi przy naszych
Wyglądają jak gokarty daję rozkaz
Żeby wrogów ukrzyżować i podpalić
By słupy czarnego dymu były widoczne z oddali
Uwielbiam te poranki
Gdy codziennie są Zaduszki
Cysterny z piwem wlewam sobie
Do ryja jak puszki świat ludzki umiera
Spychamy dziś go w otchłań
Jebać was wszystkich naraz i każdego z osobna
To kontratak Imperium
Przybyliśmy się zabawić
Chewbacca z R2-D2 rżną ci ojca na dwa baty
A ja śpiewam jak karabin
Ośmiornica mózgi zjada
BDF rozprzestrzenia się jak dżuma Justyniana

Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)
Przybył Kaiju, wasz odwieczny wróg (salut)
Generał Syfilis krwawy bóg (salut)
Napędza mnie nienawiść i głód (salut)
To BDF (salut) , czerwony rum (salut)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować