Spięty - OKUDŻABA tekst piosenki (lyrics)
[Spięty - OKUDŻABA tekst piosenki lyrics]
Korea śni mi się całonocna
Bandycko ten urządzę świat
I ozwę się Okudżaba the Hutt
Pół Bułat, pół Hutt pół poeta, pół kat
Rym z reżimem reżim z rymem
Z lutniczych zasobów wszechfobów
Wyciągnę instrument Hubertjugend
Odpalę tubę by dokręcić śrubę
Szykana rymami, tortury pieśniami
Sztandar wzniesie moją podobiznę
Kto nie pokocha, wyrżnę
Trafię na ołtarz, na monetę
Da Bóg, na fototapetę
Pół Bułat, pół Hutt pół poeta, pół kat
Pół Bułat, pół Hutt pół poeta, pół kat
Rym z reżimem reżim z rymem
Nie będę tolerował, ni się patyczkował
Krwawo będę grą panował
Się marzenie wreszcie ziści
W uchu obywatel Piszczyk
Lecz cóż to? Już mnie – narcyza zagryza
Melorewolucyji bryza
Upadek ogłosi radiostacja deshubertyzacja
Bezkarnе się pocznie od Mławy po Ryki
Gołębie sranie na mojе pomniki
Ludzie, nie gońcie mnie, jak kocham Mazowsze
Ja tylko chciałem, żeby mi było dobrze
Nie porywa mnie Korea Północna
Korea śni mi się całonocna
Bandycko ten urządzę świat
I ozwę się Okudżaba the Hutt
Pół Bułat, pół Hutt pół poeta, pół kat
Rym z reżimem reżim z rymem