Włodi - Z planem tekst piosenki (lyrics)
[Włodi - Z planem tekst piosenki lyrics]
Zaczynam od zera, ale gramy liczę w setkach
Misja prawie jest kompletna
Wczoraj na bluzach, dziś logo mam na pestkach
Wewnętrzny głos jest nadal głosem dziecka
Pod jego dyktando piszę ody do Służewca
Miejsca, gdzie nieraz wjebałem się na minę
Na szczęście się ukrywam
Tylko pod pseudonimem
Pół życia w kabinie, pożycia na walizkach
W moim mieście jestem jak lokalny przysmak
Wrodzona dystynkcja
Mordo, nie marnuje wersów na wyzwiskach
Piszę do bitów szytych na miarę
Kurwa twoich bym nie tknął
Chyba nawet za karę
Jadę solo, mikrofon traktuje jak jointa
Póki płonie w moich dłoniach to
Nikomu go nie oddam nie
Kiedy świat podnosi lament
Staram się grać zgodnie z planem
Nie oglądam się za siebie
Nie musisz we mnie wierzyć
Ale możesz być mnie pewien
Kiedy świat podnosi lament
Staram się grać zgodnie z planem
Nie oglądam się za siebie
Nie musisz we mnie wierzyć
Ale możesz być mnie pewien
Tak jak sobie obiecałem
Pierwsze skrzypce drugi obieg
Wszystko idzie zgodnie z planem
Z dymem aż po sam firmament
Mogę podnieść się na duchu bez
Łańcuchów szmat i klamek
Święte słowa R A P jak sakrament
Wracam nad ranem kierunek 022
Wysiadka, wieżowce na mokradłach
Dziś pan ma relaks, a gelato to mój smak dnia
Mózg operacji a nie pępek świata
247 raper, koneser i tata
Nie urok osobisty to jakaś magia słów
Wersy zamieniam w pliki
Tłum się zamienia w słuch
Znów wychodzę poza kanon
Chce dać ci nowy projekt a nie dać za wygraną
W twarz śmiać się gałganom
Skuty własną odmianą
W raz z tymi co od lat, kibicują moim planom
Kiedy świat podnosi lament
Staram się grać zgodnie z planem
Nie oglądam się za siebie
Nie musisz we mnie wierzyć
Ale możesz być mnie pewien
Kiedy świat podnosi lament
Staram się grać zgodnie z planem
Nie oglądam się za siebie
Nie musisz we mnie wierzyć
Ale możesz być mnie pewien