Wychowani Na Błędach - Legalna mafia tekst piosenki (lyrics)

[Wychowani Na Błędach - Legalna mafia tekst piosenki lyrics]

Pogotowie policji
Proszę czekać na zgłoszenie się operatora

Niebieskiego klauna słyszę krok na chodniku
Stuka o beton, chodź skrada się po cichu
Wiem, że za moment przyspieszy kroku
Dźwięk ciężkich butów odbija się od bloków
Ja serce w gardle, co zaraz się zdarzy
Jeszcze rzut oka na dachy garaży
W końcu moment strachu, nogi same się rwą
Trzeba się zmierzyć z policyjna kurwą
Kto nie dotrzyma kroku, kto będzie lepszy
Kto pierwszy się potknie
Kto swą robotę spieprzy
Nagle leży na glebie, krew twarz zalewa
Znowu słyszę stukot, długo nie ubolewam
Na czterech łapach niczym czarna pantera
Spierdalam jak najdalej, długi skok
Bo bariera
Mijam bloków dziesiątki, postacie nieznajome
Spoglądam na ich twarze –


Widzę oczy przerażone
Bez zastanowienia stawiam stopę za stopą
Dobrze wiem
Że najlepiej leczyć stres konopią
Nagle wpadam na klater
Widzę twarz przed nosem
Nie mam zbytnio wyboru – uwalam jednym ciosem
Kierunek – winda, dalej przycisk ostatni
Tam coś się zacięło – to wina awarii
Pora zamknąć oczy, ostatni raz przeżegnany
Masz, co chciałeś
Skurwielu – ciało z kurwy lotami
Wszystkie dobre chłopaki przez
Psy zamordowani spoczywajcie w pokoju
Niech Bóg będzie z wami

Wiesz, kim są – to legalna mafia
Gdy na to patrzysz, to kurwica trafia
Winny, niewinny – nieważne
Kolejny na sąd prowadzony jak jagnię
Wiesz, kim są – to legalna mafia
Gdy na to patrzysz, to kurwica trafia
Winny, niewinny – nieważne
Kolejny na sąd prowadzony jak jagnię

Przepraszam, że tak cicho się wyrażam
Mogę sprowokować, znów nie chcę się narażać
Psu, co urwał się z łańcucha
Złapał trop i szuka
Dla każdej policyjnej pały muka
Tutaj nie ma po co przyjeżdżać panie władzo
Ci, co tu żyją, dobrze sobie radzą
Przecież nigdy ich nie ma wtedy, kiedy trzeba
Jak ktoś bierze nóż nie do krojenia chleba
A gania za żoną, dziwisz się
Czemu blanty płoną na tych klatkach?
Przestrzegaj słów matki
Nikt nie kocha jak matka
Jej rady cenne jak święte słowa
Szacunek dla tych
Którzy chcieli mnie wychować
A taki gnój, który myśli
Że jest panem świata
Najebany w try pizdy bierze gnata i strzela
Słyszę o tym co niedziela
Stróż prawa nastrugał twardziela, się doigrał
Całe życie przygrywał, raz diabeł mu przygrał
I przegrał, kij mu w ryj
Szkoda mi tylko tych
Co cierpieli przez niego
A drań nic nie robił se
Z tego, tylko grzał stołek, napychał kielnie
Człowiek, ile złości we mnie
Tkwi w tym momencie nie wiesz
Każdy pies niech zawraca na pięcie stąd
Nie złapiesz mnie, z daleka twój swąd czuję
(Skurwysynu)

Wiesz, kim są – to legalna mafia
Gdy na to patrzysz, to kurwica trafia
Winny, niewinny – nieważne
Kolejny na sąd prowadzony jak jagnię
Wiesz, kim są – to legalna mafia
Gdy na to patrzysz, to kurwica trafia
Winny, niewinny – nieważne
Kolejny na sąd prowadzony jak jagnię

Znowu to samo, znowu to samo
Znowu to samo, znowu to samo

Znowu to samo – czuję zapach munduru
Słowa nienawiści dla wysłanników bólu
Wykonawców poleceń bez chwili namysłu
Których serca przepełnione dźwiękiem
Ludzkich wisków przez ich częste pomyłki
Tak często popełniane
Popatrz na tych matek oczy zapłakane
W których każda łza ma odbicie w psychice
Dziary na ciele syna jak zdjęcia w kronice
Obserwuje go rano, gdy się na zarobek budzi
Ona dobrze wie
Że sprytnie pieniądz ten obróci
Czy na noc powróci, czy zwerbują go szakale?
Czy serce jej wytrzyma po kolejnym zawale?
Chciała wiedzieć, by już teraz
Kto dziś wieczór zapuka
Do drzwi jej – on czy policyjna suka
Czy kolejną noc spędzi na komisariacie
Słuchając wyjaśnień przy wystygłej herbacie
Wysłannicy diabła chcą jej odebrać dziecię
Resztki nadziei, grzeją duszę tej kobiecie
Bo może jednak ktoś się nad nią zlituje
Nikogo nie interesuje, co teraz czuje
Jej szanse znikome, bo dwójka w zawiasach
Chociaż nic nie wiadomo
Pieniądz rządzi w tych czasach

Ta, pieniądz rządzi w tych czasach
Pieniądz rządzi w tych czasach legalna mafia
Wiesz, kim są, to legalna mafia
(To legalna mafia, to legalna mafia)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować