Yann - Poranki tekst piosenki (lyrics)

[Yann - Poranki tekst piosenki lyrics]

Siedzimy rano razem po długiej nocy
Ciała się kleją i kleją nam się oczy
Na buzi rumieńce, daj mi buzi, nic więcej
Papieros w ustach działa na mnie
Jak lek na receptę
Zapatrzeni w przestrzeń, a myśli mam bezkres
Za oknem deszcz, ej, przechodzą nas dreszcze
Te przyjemne, ciepłe
Nieprzyjemnie mi bez niej
Ona czuje się bezpiecznie, nie
Bez potrzeby ma mnie, wiesz?

Oparci o ścianę, oparci o siebie
To w niej mam oparcie
Co by nie było mamy siebie
Nawet jak jesteśmy sami to mamy siebie
Nawet jak stoisz daleko stoję koło ciebie

Papieros w ustach
Działasz na mnie jak papieros w ustach
Uspokajasz oddechem i kontaktem ręka-usta


Jak papieros w ustach
Działasz na mnie jak papieros w ustach

Rano mam wene, he, i rano mam ciebie
W nocy nie mamy czasu na myślenie
Przy tobie czuję się jakbym był w niebie
W niebie czuję się jakbym był w niebie, eh
Jesteś jak po nieprzespanej nocy kawa
Pobudzasz mnie do życia
Dajesz chęci do działania
Uzależniasz jak narkotyk - muszę
Do ciebie wracać
Muszę do ciebie wracać, codziennie

Papieros w ustach
Działasz na mnie jak papieros w ustach
Uspokajasz oddechem i kontaktem ręka-usta
Jak papieros w ustach
Działasz na mnie jak papieros w ustach
Jak papieros w ustach

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować