Young Igi - Bentley tekst piosenki (lyrics)

Young Igi

Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska

[Young Igi - Bentley tekst piosenki lyrics]

Masz szacunek, czy go nie masz, mały bracie?
(ou)
Ze mną jeden typ - ale to nie mój przyjaciel
Pytam się szofera - "czy mi
Wrzuci to na gacie?" (oh)
Lubię pachnieć jak zielone, ale wolę papiero
Robię dla niego wszystko
Czego ty nie łapiesz? (yey)
Jestem na spotkaniu - mówią
Że jestem na bazie
Gdziekolwiek nie pójdę, myślą
Że jestem na gazie
Dają mi jedynie złoto ale to na razie (ohh)
Jeżdżę z gibim w ręcę, jak hejtują - kręcę
Kręcę tempo zmienia Bentley
Więc muszę zarabiać więcej (skrrt)
To co robisz to nie Trap to brzmi jak Pop
Ja wychodzę z założenia
Że odbiorcą jest mój blok
Zanim cokolwiek wyszło -
Remiksowałem Pikers'a "Sok"


I rok potem nagrywamy razem w studiu numer
Pomimo sukcesu nadal świata nie rozumiem
- nadal świata nie rozumiem (YI I I I I)

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować