Żabson, Young Igi - #FreeBritney tekst piosenki (lyrics)

Mateusz Zawistowski

[Żabson, Young Igi - #FreeBritney tekst piosenki lyrics]

#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah
Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści
Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli
Podstawiają te umowy, 360
Słaby podział procentowy, 50 50
#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah

Podstawiają umowy pod nos jak narkotyki
Wystarczy jeden podpis i jesteś nikim
Jeśli ten talent dla ciebie wartość
Ma to weź to wykpij
Ja szanowałem swoją wolność
Przez to jestem big fish
Ja mogę podpisać kontrakt
Lecz tylko ze swojej pozycji
Kto mi zapełni konta
Wybieram wśród propozycji
Żerują na młodych ziomkach
Traktują ich jak pacynki
Weź lepiеj młody to zostaw
Nim wpadniesz w tryby maszynki
Zaliczki to pożyczki
Których nigdy nie spłacisz
Papier na cztеry płytki i mają cię na tacy
Jestem na to zbyt sprytny
Byli u mnie już nie tacy
Chcę tylko wolności Britney, od jej taty

#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah
Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści
Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli
Podstawiają te umowy, 360
Słaby podział procentowy, 50 50
#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah

Jak nie ogarnąłeś, podpisałeś papier
Robisz muzykę za frytki
Cztery albumy, pięćdziesiąt tysięcy
Opłacasz promocje i klipy
Marzysz by mieć menadżera
Który zamieniłby straty na zyski
Wydajesz chujowe numery
Byle odhaczyć te płyty
To wcale nie były żarty o
Fałszywej branży i myślisz
Że gdybyś ogarnął jak tamci
To latałbyś na Karaiby
Postrzelałbyś sobie bramki
A twój menadżer by łapał asysty
Jesteś ujebany w deale
A ja mordeczko jestem czysty
Ze mną sami indywidualiści
Nie ma ani grama w nich zawiści
Wychodzę na kontraktach dobrze
Bo czytałem wszystkie zapiski
Nie sprzedałbym duszy, żeby trafić na listy
#FreeBritney, #FreeBritney, #FreeBritney
#FreeBritney
#FreeBritney, #FreeBritney, #FreeBritney
Free, free, free

#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah
Chciałbym, żeby znowu wolni byli artyści
Chcą nas do końca wydoić, obyśmy nie wyschli
Podstawiają te umowy, 360
Słaby podział procentowy, 50 50
#FreeBritney, yeah #FreeBritney, yeah
#FreeBritney, yeah britney, yeah

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

Dodaj rozszerzoną interpretację

Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!

Najnowsze dodane interpretacje tekstów

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować