Young Igi - Prezenty tekst piosenki (lyrics)
Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska
[Young Igi - Prezenty tekst piosenki lyrics]
Redukuje stres - chce mieć pigułę na nerwy
Męczą koszmary, chce więcej spać
Więc palimy topy bez przerwy wciskamy gaz
Gdzie jest hamulec? bo
Wiecznie gramy koncerty połamane żebra
Ludzi pojednać - zadanie wymaga werwy
Mama mówi, że - palę za duże skręty (yeah)
Nawet babcia wie, przynoszę do domu prezenty
(yeah) ona wie
Że jestem w pogoni - ich
Smutek bardzo mnie boli
Zostawiam złotówki w jej dłoni
Diamenty na sobie
Z rudery do willi - nienawidzą
Nas bo jesteśmy inni
Jebie mnie to czy puszczą to w
Radio - radio słuchają dziewczynki
Ja wolę kobiety co piją te drinki
Zamiast alkoholu - molly choć ze mną dalej
Pokaże ci jak łatwo pieniądze się robi
Obok zagubione chłopy co ciągle
Szukają swej drogi
W głowie z marzeniem "że zbudują dom
Postawią w garażu Mercedes drogi"
- mamy nałogi pięknych kobiet nogi
Kumple okupują tych ulic rogi
Jeśli będziesz wrogi
(huh) - zbiorą cię z podłogi
Mama mówi, że - palę za duże skręty (yeah)
Nawet babcia wie, przynoszę do domu prezenty
(yeah) ona wie
Że jestem w pogoni - ich
Smutek bardzo mnie boli
Zostawiam złotówki w jej dłoni
Mama mówi, że - palę za duże skręty (yeah)
Nawet babcia wie, przynoszę do domu prezenty
(yeah) ona wie
Że jestem w pogoni - ich
Smutek bardzo mnie boli
Zostawiam złotówki w jej dłoni