Young Igi, Żabson - Robotniczy Trap tekst piosenki (lyrics)
Young Igi [Igor Ośmiałowski] Gdyni, Polska
Żabson [Mateusz Zawistowski] Opocznie, Polska 🇵🇱
[Young Igi, Żabson - Robotniczy Trap tekst piosenki lyrics]
Bo ja robię drill, nie jakąś piosenkę
Odkładam sobie stack, cegła na cegle
Opadła jej kopara, bo zobaczyła pengę
Mordo, wiertara, jakbym był Skrillexem
Muza napierdala przez głośnik USB
Ziomal wali beton i pyta mnie czy jebnę
Ja wolę spawać, bo dla mnie to przyjemne
Mam brudne ręce od roboty
Ciągle na tym ślęczę
Cały dom się trzęsie tu od muzy
Od soboty do soboty
Kułem dopóki gorące, bym został platynowy
Robiłem płytki w Opocznie
Jak wszystkie moje ziomy
Gdy zaoszczędzę pieniądze zbuduję cztery domy
Dla mamy, brata, dla siory
No i swój wymarzony niosę hajs, wielkie wory
Mama, don't worry, bo mam hajs wyłączony
Sąsiad się mnie pyta, czemu ciągle wiercę
Bo ja robię drill, nie jakąś piosenkę
Odkładam sobie stack, cegła na cegle
Opadła jej kopara, bo zobaczyła pengę
Mordo, wiertara, jakbym był Skrillexem
Muza napierdala przez głośnik USB
Ziomal wali beton i pyta mnie czy jebnę
Ja wolę spawać, bo dla mnie to przyjemne
Jestem robotnikiem, rozstawiam pachołki tam
Gdzie mają stać
I kieruję ruchem, stawiam wam drogowskaz
A jeśli nie ja, to kto ci da nad głową dach?
Zbudowałem coś z niczego, teraz zamek
Kiedyś piach gdzie jest kierownik budowy?
Wszędzie mi stawiają schody
A mój but waży tyle, jakby był cementowy
Lecz powiedz, na chuj chcemy chodzić?
Żeby Cię bolały stopy?
Drillem wywiercę więcej siana
Niż na pół Europy
Sąsiad się mnie pyta, czemu ciągle wiercę
Bo ja robię drill, nie jakąś piosenkę
Odkładam sobie stack, cegła na cegle
Opadła jej kopara, bo zobaczyła pengę
Mordo, wiertara, jakbym był Skrillexem
Muza napierdala przez głośnik USB
Ziomal wali beton i pyta mnie czy jebnę
Ja wolę spawać, bo dla mnie to przyjemne