Young Multi, Miszel, matiskater - BEZ SERCA tekst piosenki (lyrics)
Young Multi [Michał Rychlik] Polska 🇵🇱
Miszel [Michał Łusiak]
[Young Multi, Miszel, matiskater - BEZ SERCA tekst piosenki lyrics]
Bez suki żyjesz, bez siana już wątpie
Walther czy glock? Wybór jest prosty
Glock nie ma zwiechy, więc wybierz rozsądnie
Jedziemy w trasę, kolejne groźby
Ziomal ma pałę na wszelki wypadek
Chuj w ten karabin, ziomal ma łapy
Rozwiążą problemy i tarapaty
Sport plus tryb, wpierdala w fotel
Policja pruje się o głośny wydech
Nie po to kupiłem, by jeździć ciszej
Matowy Benz, się toczę po streecie
Lęk wysokości, bo jestem na szczycie
Więcej pieniędzy, to więcej masz wrogów
Ufam ziomalom i ufam też Bogu
Ufam ziomalom i ufam też Bogu
Ona mi pisze, że wskoczy mi w Benza
Wykurwiaj za drzwi, bo Uber już czeka
Podróba Chanel i podróba Louis
To nie jest dama i nie da się zmusić
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie, no i forsie
Chociaż bywa też niepewna
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie, no i forsie
Chociaż bywa też niepewna
Pierdolę parcie na szkło
Jebać, zabij mnie, przebacz
W głowie mam wiele, nic - nie mam
Biorę to, co moje i nie chcę wybierać
Wszyscy jesteśmy jak puzzle
Nie pasuje tobie, nie odbieraj
Nie pasuje tobie, jest afera
Nie pasuje do mnie się użerać
Nie słucham Michała, bo słucham Miszela
Mam już dość!
Jebać tryb sport - to tryb wkurwienia
W głowie mam złość w głowie mam
W głowie mam mrok
W głowie mam niedopowiedzenia
Czas wytężyć wzrok, to jest mój rok
Po to wychodzę z podziemia woła mnie scena
Jebać te demony w mojej głowie
Cały ten syf - jebać
I tylko widzę ich kiedy przeglądam snapy
Jak odświeżam głowę
To nie barber podczas pracy robi cięcie
Środek lasu, robię zdjęcie swojej japy
Wrzucam je na story
Ale jebie mnie czy teraz je zobaczysz
To jest trap
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie no i forsie
Chociaż bywa też, niepewna
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie, no i forsie
Chociaż bywa też niepewna
Chcę kasę dla teamu
Pokażę tym kurwom kto narobi w tym roku dymu
W chuj prostych rymów
Zarażam was swoją muzą jak wirus
Nigdy na minus
Czwóra palenia to kleje to wóda
Cuzco rozkurwia te bity jak Murda
YFL klika, na trackach destrukcja
Mocna dywizja, bez farta dla głupca
Uh, rzuć tym wyżej
Trappin' codziennie, w jedną stronę bilet
Ścinam jak Gillette
W chuj ostre wersy złączone ze skillem
Mati to lider
Będę na zawsze, ty tylko na chwilę
Pokażę kurwom jak zarobić papier na
Trapie i zbudować wille
Na wszystko mam wizję
Pocięte łapy i z kamienia serce
Ile za wers? Kurwo to bezcen
Outfit jest black, codziennie payday
Trappin' all day, no bo chcę więcej
Na spotach zostawiam tagi
Wszystko to mówię bez czapki
Nie czaisz stylu to zamilcz
To dla moich braci
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie, no i forsie
Chociaż bywa też niepewna
Żaden z mych braci nie posiada serca
Powiedz dlaczego tak jest
Suka jak bestia pożera je w kęsach
Powiedz dlaczego tak jest
Zatrute głowy i zatrute związki
Powiedz dlaczego tak jest
Zaufałem tylko sobie, no i forsie
Chociaż bywa też niepewna