Young Multi, Bedoes - Kiedy odejdę tekst piosenki (lyrics)
Young Multi [Michał Rychlik] Polska 🇵🇱
Bedoes [2115] Borys Przybylski
[Young Multi, Bedoes - Kiedy odejdę tekst piosenki lyrics]
Mogę mieć fanów miliony i pełne
Portfele i wachę do pełna
No, ale to wszystko nieważne jak umrę i
Bez śladu zniknę z tej ziemi
A to co zrobiłem im zniknie z pamięci
Myśl ta bez przerwy w nocy ciągle męczy
Nawet jak umrę niech gra to bez przerwy
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Wszystko przemija i na każdego przyjdzie pora
Jedyne o co proszę Boże
Żeby ludzie pamiętali moje słowa
Dookoła wszędzie ból, krzywda warta parę stów
Moim celem zawsze szczęście, odpal muzę
Złapmy dzisiaj trochę tchu
Głupcy ciągle myślą
Że tak łatwo jest nas zabić
Ja robię progres
Nawet kiedy moje serce krwawi
Robię to dla ludzi
Którzy potrzebują opatrunku na swe rany
Niech to działa pozytywnie ziomal
Głowa w górę, kurwa i do walki
To jest zastrzyk
Ja wiem, że zapiszę się na stałe
Nieważne to co mówią
Ważne dla mnie o co walczę
Nikt z nas nie miał łatwo
Ale każdy wierzył w to na
Stopro już na starcie
Pamiętaj, że masz we mnie wsparcie, niech
Tak będzie już na zawsze, bo
Mogę mieć fanów miliony i pełne
Portfele i wachę do pełna
No, ale to wszystko nieważne jak umrę i
Bez śladu zniknę z tej ziemi
A to co zrobiłem im zniknie z pamięci
Myśl ta bez przerwy w nocy ciągle męczy
Nawet jak umrę niech gra to bez przerwy
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Bywało lepiej i bywało gorzej
Jestem z osiedla, gdzie typy już
Od dawna nie mają serca, ale mają noże
Wiem jak pęka butelka na
Głowie, nie ma profilówek
Są zdjęcia z kartotek
Mamo wybacz mi te nieprzespane noce
Zostanę legendą, nie przestanę potem
Bo muszę milion razy zarobić milion
Jak mnie nie lubisz to bardzo mi przykro
Ludzie wciąż grożą mi śmiercią
Przekaż tamtym typom
Że nie jestem karmiony pizdą
Najważniejsze nie jest Gucci
Pamiętaj: kochaj rodzinę i dbaj o swych ludzi
Najważniejsze nie jest Gucci
Kochaj rodzinę i dbaj o swych ludzi
Mogę mieć fanów miliony i pełne
Portfele i wachę do pełna
No, ale to wszystko nieważne jak umrę i
Bez śladu zniknę z tej ziemi
A to co zrobiłem im zniknie z pamięci
Myśl ta bez przerwy w nocy ciągle męczy
Nawet jak umrę niech gra to bez przerwy
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki
Kiedy odejdę, a kiedy odejdę
A kiedy odejdę stąd
Niech moja muzyka mnie trzyma przy
Życiu wśród ludzi na wieki