Young Multi - Mój Pierwszy Beef tekst piosenki (lyrics)
Young Multi [Michał Rychlik] Polska 🇵🇱
[Young Multi - Mój Pierwszy Beef tekst piosenki lyrics]
Mowie chuj z tym dissem ale
Odpowiem no bo to wypada
Jak bym nie odpowiedzial to tak
Jakby ci hołd składac
Zadne wyzwanie tu cwela pojechac
Mi za blachostki
Lepiej zostaw FL'a bo zle gościu
Grasz w te klocki
Jestes jak klawisz prujesz dupe
O byle co mocno twoje organy scigania beda
Mialy nie wydolnosc
Wydaje hajs i mam go wiecej bo mam nosa
Ty hajs wydajesz a nie masz złamanego grosza
Przyzwyczajony jestem dawno ze kreuje gwiazdy
Na disie 2k wyswietlen wczesniej po 300 traki
Jestes taki sam jak każdy gadasz o przewóżce
Zero dowodów na to chyba ze chodzi o fure
Robie dihopolo a z balloutem sklejam traki
Ty na malika w klipie nie
Miałbyś nawet z wypłaty
Nie umiesz siebie wybic to
Wybijac chcesz zeby
Chcesz na koncerty wbijac po zajebaniu renty
Jak zwykle typie lecisz po fanbejsie moim
Jak ja bym chciał pojechac to
Nawet nie mam po czym
Sam widze ze sie gubisz
Bo jedyne panczlajny to z gimnazjalnej półki
Może jeszcze mnie obrazisz
Bo żadnych argumentów jesteś bardzo słaby
Nie wiem o co chodzi typie
Do wczoraj cie nie znałem
I niech tak juz zostanie
Ziomków z rila mam i to w całej polsce
I zawsze jak cos trzeba sa pod telefonem
Chciales sie łapac w wawie ale po co stary
Jak nie chcesz gadasz o forsie
To nie zawracaj mi gitary
Nie chodzi tu o sławe no bo jestem sławny
A porównujesz mnie do reta gdzie logika stary
Myslisz ze zalezy mi zeby
Byc jak polski raper
I tlumaczyc sie typowi co go
Nie znam panie figher
Na minecrafta zapraszam naucze
Jak craftowac pancze
Wszystko o mnie wiesz moze jestes fanem
Jakbym mial porownac do kilofa twoje pancze
To drewniane sa bo slabo
KOPIA konczą SIE TOTALNIE
Trapy to moja zajawka hajs
Zarabiam se z jutubka
Ty nadzieje wiązesz z pętlą i
Nie mozesz nic wysupłać
Mam tyle hajsu na lokacie ze
Mi lata kolo fiuta
Ty jedynie gdzie lokujesz siano
Notorycznie w butach
Odpowiem no bo to wypada
Jak bym nie odpowiedzial to tak
Jakby ci hołd składac
Zadne wyzwanie tu cwela pojechac
Mi za blachostki
Lepiej zostaw FL'a bo zle gościu
Grasz w te klocki
Jestes jak klawisz prujesz dupe
O byle co mocno twoje organy scigania beda
Mialy nie wydolnosc
Wydaje hajs i mam go wiecej bo mam nosa
Ty hajs wydajesz a nie masz złamanego grosza
Przyzwyczajony jestem dawno ze kreuje gwiazdy
Na disie 2k wyswietlen wczesniej po 300 traki
Jestes taki sam jak każdy gadasz o przewóżce
Zero dowodów na to chyba ze chodzi o fure
Robie dihopolo a z balloutem sklejam traki
Ty na malika w klipie nie
Miałbyś nawet z wypłaty
Nie umiesz siebie wybic to
Wybijac chcesz zeby
Chcesz na koncerty wbijac po zajebaniu renty
Jak zwykle typie lecisz po fanbejsie moim
Jak ja bym chciał pojechac to
Nawet nie mam po czym
Sam widze ze sie gubisz
Bo jedyne panczlajny to z gimnazjalnej półki
Może jeszcze mnie obrazisz
Bo żadnych argumentów jesteś bardzo słaby
Nie wiem o co chodzi typie
Do wczoraj cie nie znałem
I niech tak juz zostanie
Ziomków z rila mam i to w całej polsce
I zawsze jak cos trzeba sa pod telefonem
Chciales sie łapac w wawie ale po co stary
Jak nie chcesz gadasz o forsie
To nie zawracaj mi gitary
Nie chodzi tu o sławe no bo jestem sławny
A porównujesz mnie do reta gdzie logika stary
Myslisz ze zalezy mi zeby
Byc jak polski raper
I tlumaczyc sie typowi co go
Nie znam panie figher
Na minecrafta zapraszam naucze
Jak craftowac pancze
Wszystko o mnie wiesz moze jestes fanem
Jakbym mial porownac do kilofa twoje pancze
To drewniane sa bo slabo
KOPIA konczą SIE TOTALNIE
Trapy to moja zajawka hajs
Zarabiam se z jutubka
Ty nadzieje wiązesz z pętlą i
Nie mozesz nic wysupłać
Mam tyle hajsu na lokacie ze
Mi lata kolo fiuta
Ty jedynie gdzie lokujesz siano
Notorycznie w butach