Yung Adisz - Alkohol freestyle tekst piosenki (lyrics)

Yung Adisz

[Yung Adisz - Alkohol freestyle tekst piosenki lyrics]

Yeah, ay, yeah, ay, yeah, ay
Yeah, ay, yeah, ay
Ej adisz, yeah, ay, yeah, adisz wstawaj
Adisz

Podaj wódę, otwórz wlej
Otwórz wódę, chlej, chlej
Nie przeszkadzaj, na słowa uważaj
Adisz półprzytomny więc się zamknij
I nie gadaj
Adisz mówi co mu kurwa siedzi w głowie
Najpierw coś przeżyję
Potem o tym trapy robię
To nie bajki, czuję się jak Carti
Latam se na chmurze, noszę rozjebane najki
Czy ty wiesz z kim masz kurwa do czynienia
Miałem wyjebane, życie nie miało znaczenia
(znaczenia) całe życie, z nikim połączenia
Brak komunikacji, nieporozumienia
Nieporozumienia, całe życie nieporozumienia
Czy ty wiesz z kim masz kurwa do czynienia


Nieporozumienia

Adisz ma kolegów co ci mogą sprzedać prochy
Adisz mieszka w mieście
Ale kiedyś był on z wiochy
Nie wiesz kim jest adisz
Bo go tylko znasz z widzenia nieporozumienia

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować