Yung Adisz, lil acodin - Dwa palce w pizdzie tekst piosenki (lyrics)
Yung Adisz
[Yung Adisz, lil acodin - Dwa palce w pizdzie tekst piosenki lyrics]
Wszystkie suki z Instagrama są takie same
W klubie liże tylko pizdy, co są najebane
Ziomuś nie podchodź mi w twarz
Bo zrobię ci kurwa ranę
Zbieram na Gucci to jest pojebane (pojebane)
Gas w moim blancie, czego chcesz baranie
Piszę z jakąś suką, chyba mam branie
Ale nic z tego nie będzie
Bo życie jest pojebane (Kurwa chuj)
Idę do domu, po szkole palę
Spalony na fazie, chyba se zwale
Problemów ze spaniem, już nie mam wcale
Faza mi już mija, więc drugiego blanta palę
Palę, palę, głupia suko palę
Przed osiemnastką, mózg se kurwa rozwalę
Ziomuś adisz ma na wszystkich wyjebane
Wszystkie suki z Instagrama są takie same
W klubie liże tylko pizdy, co są najebane
Ziomuś nie podchodź mi w twarz
Bo zrobię ci kurwa ranę
Zbieram na Gucci to jest pojebane
Gas w moim blancie, czego chcesz baranie
Piszę z jakąś suką, chyba mam branie
Ale nic z tego nie będzie
Bo życie jest pojebane
Dwa palce w piździe i mam wyjebane
Zaskoczona dziwka ma już przejebane
Nie chowam pieniędzy, bo kupuję grane
Lecę z ziomeczkami, będzie tu jarane
Stara pizdo jebać ciebie, dzisiaj wale
Wciągam zioło nosem i mam wyjebane
Wszystkie głupie kurwy są takie same
Daj mi czasem jebnąć
Bo się dzisiaj postarałem
Nie wiem, nie wiem, że w końcu cie zajebe
Nie wiem, nie wiem, przestań być takim zjebem
Nie wiem, nie wiem
Jebnij sobie w czoło chlebem
Nie wiem, nie wiem
Może się w końcu zajebać cie
Dwa palce w piździe i mam wyjebane
Zaskoczona dziwka ma już przejebane
Nie chowam pieniędzy, bo kupuję grane
Lecę z ziomeczkami, będzie tu jarane