Dawid Obserwator, Śliwa - Lockdown tekst piosenki (lyrics)

[Dawid Obserwator, Śliwa - Lockdown tekst piosenki lyrics]

Tej patrz jak sie zamyka grę
Lockdown, Obserwator, Śliwa miejski survival
Check, check, check

Nadal szary Poznań, nie Teneryfa i nadal
Zajawka na rap, a jak, jak Ryfa Ri
W chuju mam co Ty rzucasz na blok tam
Bo ten styl już od lat
Dla tej gry jak lockdown
Ona pyta czy TikTok mam, cenzura
Tu nie wjedzie, żadne pikpik, dobra
Wszystko czego pragnę to ten beat
I forsa, miejski survival, Dawid-Śliwa
Oppa! Nie spodziewaj się banalnych rad
Typu "bądź sobą"
90 procent polski rap wyciąć co słowo
Zapytał fan "powiedz byku, co z
Tobą?", odpowiadam "jestem w grze
Zajebany robotą"
Hej, zaniedbany ziom potąd, w
Biegu uzupełniam koszyk


Barber strzyże bok na zero
Dochodzą featy, na tę chwilę mam ich dosyć
Jeszcze lecę wysłać płyty dla
Ziomali pod celą
Stoję w pierdolonych korach, w audio nowy
Ero, taki rap mnie inspiruje
Znowu sieje terror
Ziomów widzę rzadko, weekendowy
Przelot, chyba, że gram gdzieś za miastem i
Mam bandę pod celą

Lockdown, lockdown
Skurwysynu pytam "what now? what now?"
Taki styl masz tylko od nas, od nas, od nas
Powinieneś wiedzieć od lat

Jakiś banan tam grandzi sobie
Z grzeczną córką
Nie chcę ganji, prowadzić się
Jak Grande Punto, morze
Tracków a na fali tu nie płynę, trudno
Jeszcze będą Baleary, ale czeka studio
Lockdown, też down zaliczy knockdown
Pokonam koleiny to cię czeka riposta
Tak samotny pomimo oznaczania na postach
Prędzje zasną na glebie a
Nie tu wzbudzą postrach
Ktoś tu zgrywa anioła
Woła "zdala od bydła"
Na chuj pytasz "jak leci"
Jak chcesz ujebać skrzydła?
Ten rym mam, o dziwo nie ma z tego na rydwan
Na paliwo ze Śliwą na manewry jak rydwan
Mnie tam rybka i sądzę tu podobnie jak Niemen
Raz bogaty jak Katar, a raz biedny jak Jemen
Jak mam bogate wnętrze jakie to ma znaczenie
Czy robię jebany rap czy tu mieszam cement
Sie nie poddam na pewno obiecuje ci typie
Prędzej kurwa Kapela będzie u mnie na klipie
Niepotrzebny kapelan, niepotrzebna
Mi spowiedź
Jak pokonałem astmę to się duszę w sobie

Lockdown, lockdown
Skurwysynu pytam "what now? what now?"
Taki styl masz tylko od nas, od nas, od nas
Powinieneś wiedzieć od lat

Z tobą miała nudę jak na meczu Polaków z
Japonią, mówi, że już nic nie czuje
Więc jadę ja po nią wbijam szpile gamoniom
Suki dzwonią odkąd fame mam
Czy ktokolwiek wątpi, że rozjebię grę, brat?
Lockdown, obcinać to możesz z okna
I nie musimy zapraszać gwiazd kurwa jak Oprah
Oni jak Kris Kross, a ja King Kong
Powiedz kim są, kiedy wchodzę na beat, ziom
Mam heat-flow, odlatujesz jak z Heathrow
Więc peace bro
Jebać ich style-widmo, uszy krwawią
Gdy słyszę twoje szesnastki
Nic tam się nie klei, ja
Master, ty Lil Masti, haha
Wiadomo, you must be
Fake-ass pozamiatał rymy
Śmieci spod klatki, skurwysyny buziaczki
Mua!

Lockdown, lockdown
Skurwysynu pytam "what now? what now?"
Taki styl masz tylko od nas, od nas, od nas
Powinieneś wiedzieć od lat

Interpretacja dla


Dodaj interpretację

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Interpretować