27.FUCKDEMONS - Kiedy mam umierać jeżeli jeszcze nie dziś tekst piosenki (lyrics)
[27.FUCKDEMONS - Kiedy mam umierać jeżeli jeszcze nie dziś tekst piosenki lyrics]
Ale w sumie to tak kusi
Że chciałbym przebywać w trumnie
Nie mówię nic szczególnego
Bo nikt mnie już nie rozumie
Wyjebało mnie z emocji
Chociaż kurwa szczerze
To lubię to tak w kurwę
Wyjebane w twych idoli, bo ćpają za
Twoje łezki, umarli mi już znajomi
Ja będę kurwa następny
Nie wiem w jakim świecie jestem
Jeśli mam być zawsze szczery
To wcale nie jestem chory
To są tylko moje błędy
50 złoty śle siostrze, mam nadzieję
Że się nie zaćpa
Jeśli kurwa to kiedyś zrobi
Nie zobaczysz mnie za dnia
Moje życie to jebany żart, zapomniałem się
Zaśmiać, w mojej głowie są potwory
Tylko z nimi mogę płakać
Miałem zasnąć o północy
Dochodzi powoli czwarta
Psycha tak bardzo mnie boli
Bardziej niż rana otwarta
Wiesz, że ludzie są zjebani
Poznaj ludzi z mego miasta
Budzę się rano zdrętwiały
A przecież mieli pomagać
Śnią mi się koszmary, jak ich nie ma
Kurwa nikt, jestem dawno już za słaby
Nie mam serio żadnych sił
Nie pytają już co u mnie
Przecież u mnie wszystko git
Mam jebane traumy, przez
Które boje się tutaj żyć
Ryczę do takiego stopnia, że zaczynam
Kurwa wyć, demony mnie pozjadały
Biorą resztkę mojej krwi
Kiedy kurwa mam umierać
Jeżeli jeszcze nie dziś
Kto w ciebie uwierzy, jak nie ja, no proszę
Powiedz mi
Zjebałem życie konkretnie
No i do siebie mam pretensję
Jestem bardzo wielkim śmieciem
I ponoszę konsekwencję
Jeśli spytasz mnie o karmę, powiem, że wróci
Do suki, każdej, która Cię zraniła
Tylko zaufać mi musisz
Skoro zawsze czerpie lekcje, nawet
Jeśli to jest bezsens, to
Nigdy nie będzie śmiesznie i
Musisz mnie tu zrozumieć
Zła energia zawsze przełoży się
Na twój każdy uśmiech
I wyciągnę Cię na suchy ląd
Nie ważne w jakim będziesz kurwa gównie