3xKlan - Bestia w klatce tekst piosenki (lyrics)
[3xKlan - Bestia w klatce tekst piosenki lyrics]
Ofiara inna, pamięci winna
Tu pozostaje wiecznie powstaje tu teoria
Z której rodzi się historia
Bezczelne zablokowanie marzeń
Konieczne odtworzenie, ułożenie zdarzeń
Szukanie tropu złotego hip hopu
Płacz serca i żal, ranionego przez stal
Z nieustannych komplikacji
Wyniszczenia kondegnacji
Matrycy - każdego ciała stolicy
Wzrost istniejący, czyny, ruchy, rymy
Na skinienie pochłaniający dymne pożywienie
Prześladowcza mania od dziejów zarania
Nie warta poznania nie do pokonania!
Nowa, owa strategia myślowa
Nowa osoba, następna doba
Now, owa strategia myślowa
Następna doba, kolejna osoba
Ofiara inna, pamięci winna
W nagiej komnacie morderczego zimnaaa
Wzrok wbity w sam środek głowicy
Zarys czaszki, oczy przymrużone
Kły wystawione ciał w klatce uwięzione
Nikt nie jest w stanie tego pojąć
To nie kontrolowany wstrząs
Ale to jest wszystko takie same tak straszne
Odbicia z życia dla mnie to zostanie faktem
Ja jestem Rahim, ja zostałem diabłem!
AK inicjały anioła stróża
Upaść tylko można w postaci jej podnóża
Opiekunka myśli jego zatroskanym własnym ego
Piękna i bestia, stosuj słuch swój
Kwestia odwieczna: atakuj i ratuj
Dama serca udostępniła mu miejsca
Pod skrzydłami swej dobrotliwości
Pełna tolerancji wspaniałomyślności
W imię miłości z góry dziękuję
Sprawdź to d diabolo, duszę Twą kaguje
Podpisz umowę cyrograf, gotowe
Zamknięty, wygięty mózg na połowę
Skazuje tą osobę, pewnie drugą pochłoniętą
Rymów smugą długą