Kaliber 44, 3xKlan - Psychodela tekst piosenki (lyrics)
[Kaliber 44, 3xKlan - Psychodela tekst piosenki lyrics]
Nagi twój umysł wśród pierwszej
Bramy do świata magii!
Dzień dobry stary, hokus - pokus
Czary - mary nasz styl sprawia dziś
Że już jesteś zaczarowany
Punkty magii, poziom mocy
Sprawdzam czar i rzucam!
Błyskawicznie setki iskier wypuszcza ma
Różdżka na ciebie ubiwszy-biwszy, czyżby?
Dźwięk jak każdy inny - niby
Jednak jesteś jakiś dziwny!
Przybliżyć? Jasne! To jest
Twój pierwszy krok!
Otworzyłeś dziś stronice Księgi Tajemniczej
To był szok!
Moje myśli, słowa są szalone
Me marzenia w kaftanie uwięzione
O kurwa mać
Czy będą silne by się z niego wyrwać? O tak!
Psychodelik, psychodeliczny styl
On zaczyna być mną, ja zaczynam być nim!
O Jezus Maria, jak mnie to rajcuje
Pojebią słowem myśli uwolnione!
Hej, człowieku, przemyśl to
Nasz szpital jest wolny
Choć panuje tam tłok!
Jestem Matho - złodziej czasu
W mroku nocy, psychicznej niemocy
A czas tik, tik, tiki, tiki, tik, tak
Tik, tik, tiki, tik, tiki, tik, tak!
To moja pani stworzyła wiatr
Który pcha mnie do przodu na głębie oceanu!
Ja wierzę mojej pani, przestałem wierzyć panu
Ona dla mnie zatrzymała czas
Nie dostrzegłem tych lat, gdy stworzyła
Hardcore-psycho rap
Słona fala tekstu zalewa ci mordę
W słońcu błyszczy miecz, ostatni wróg padł
Miecz i Magia, nie potrzebna mi jest tarcza
Mój styl - on nie zna obrony
Liczy się atak, ostatni wróg padł
Narodził się nowy! Ja go odnajdę! e!
Zakon Marii wchodzi w tłum!
I sztrumf, sztrumf, misia bela
Misia, Kasia, komfacela
Misia a, misia be, misia Kasia kom-fa-ce
Wypadło na ciebie!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Metr, metr po metrze, krok po kroku
Ponad twoim zrozumieniem, twarzą w twarz
Z przeznaczeniem, Jajonasz
(Jajonasz na scenie)
Strażnik bram wychodzi z mroku
I do boju! Sprawdź to, sprawdź MC
Jest czas, on nadszedł by zmierzyć się
Spójrz na mą zbroje, przenoszę
Tamten świat na ta stronę!
Błysk, dym! Brama stoi już otworem
Jestem gotów do walki! Pytasz czy
Nie brak mi odwagi o nie!
Zakon Marii mknie jak rydwan po nieboskłonie
Sprawdź mój styl, Magiczna szkoła
Tajemnej Księgi pierwsza odsłona!
Nadszedł czas na skok w 97 rok!
Proszę o zbliżenie jajonasz na scenie
Sprawdź to!
Psy-Psychodela wyłoniła się nagle
Ja jestem Rahim, ja zostałem diabłem!
Me kły błyskają w mroku, wciągam powietrze
Już jestem w amoku!
Psychodela, ma pani jedyna
Wdarła się w mą dusze i coś tam zostawiła
Poczułem energie i wiedziałem, że muszę
No właśnie! Atak nastąpił błyskawicznie
Stworzyłem klimat mroku i zostałem mistrzem!
Ciemność ogarnęła nas
My jesteśmy zakonem, my walczmy dla was!
Czy chcesz stanąć ze mną w szranki?
Dobądź miecza i do walki!
Niech zakon osądzi, kto najlepszy jest!
Ten, kto pozna moc mej magii
I psycho styl - on dodaje mi odwagi i władzy!
Bo gdy nadchodzi MM
Jesteś tutaj nikim, nikim, jesteś tutaj
Błe-o-błe-o-błędem!
Niech powącha mój miecz MC i poczuje ciężar
Który jest na dnie!
Dnie, dnie, gdzie? Gdzie? Gdzie to jest?
Gdzie to? To
Ta aaaaa! Psychodela nie ma dna!
Ja BUC też jestem szalony
Całuje dłoń mej Pani, całuje dłoń mej żony
Psychodela - tak brzmi jej imię
Tylko ona mnie podnieca, tylko dla niej żyje!
A czas tik, tiki, tik, tik, tiki, tak!
Nasza grupa jest coraz bardziej zgrana!
Przykuta do muru, w mroku zaczajona
Ten czas, on płynie szybko!
Pękną łańcuchy, zdobędziemy to wszystko
Co od dawna w mózgach mamy urojone!
Psychodelicznym stylem rozbijemy
Waszą zbroję!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!
Psychodela, psychodeliczny styl
My walczymy dla niego
My walczymy wraz z nim!