Aero, Intruz - Ważne Ważniejsze tekst piosenki (lyrics)
Intruz [Bartosz Olewiński] Opole, Polska 🇵🇱
[Aero, Intruz - Ważne Ważniejsze tekst piosenki lyrics]
To co dla mnie
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane
Lepiej siedzieć parę lat niż
Rozjebać się na psach ty ucz syna
By nie skarżył na kolegów póki czas
Od najmłodszych lat chłonie coś co
Co przyda się na bank
I życzę ci droga matko
By nie był taki jak ja
Nie przynosił problemów do domu
Nie miewał kłopotów w szkole
Byś nie odczuwała chwil
Które potrafią zaboleć
(które potrafią zaboleć)
By szanował swojej matki serce
By wiedział co ważne, co ważniejsze
Że człowieka tworzy wnętrze, a nie szata
A jak dobry człowiek jest to
Niech w drogich szmatach lata
Że bez zdrowia nie ma szczęścia
Choćby zwiedził tu pół świata
Ślepy nie dostrzeże piękna
Głuchy nie usłyszy kocham tu od bliskich
Cieszę się z małych rzeczy (nie zawsze)
A nadal mam pociąg do forsy (mam)
Wsiadam w niego, choć po głupi łeb bilety
I się martwię jak mój przejazd
Się skończy - Aero
Nie wiesz co dla ciebie ważne, a ważniejsze
Nie wiesz co masz wybrać
Piękne czy piękniejsze
To co dla mnie
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane
Lepiej nie mieć i przeboleć niż
Zachować się jak bolec
Na każdego Titanica zawsze
Znajdzie się lodowiec
Ty mu powiedz niech nie
Tyka maczanego od kumpli
Lepiej niech oddycha tlenem
Ale nie tym z butli
Po zakupy biegiem, żeby się nie powtarzała
I po drodze wiadro z węglem
Mama nie będzie dźwigała
Człowiek to nie mebel, chyba ci opowiadała
Przeszedłem przez biedę, a ty żyj, kurwa
Jak hrabia
A jeśli zaliczysz glebę, będzie obok wsparcie
I w kamienicy bez prądu dla
Ciebie świeczka się znajdzie
Ważne i ważniejsze
Chujnia jak nie pamiętacie
Po co wam te mięśnie jak mózgów nie używacie
Jak wychowacie tak będzie
Odbierany na podwórku
Starsi na patencie już nauczą go szacunku
Straci albo zyska, jak się połasi to po nim
Lepiej pościć z przyjacielem niż
Się skurwić z zarobionym
Nie wiesz co dla ciebie ważne, a ważniejsze
Nie wiesz co masz wybrać
Piękne czy piękniejsze (Kurwa)
To co dla mnie
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane
Lepiej siedzieć parę lat niż
Rozjebać się na psach ty ucz syna
By nie skarżył na kolegów póki czas
Od najmłodszych lat chłonie coś co
Co przyda się na bank
I życzę ci droga matko
By nie był taki jak ja
Nie przynosił problemów do domu
Nie miewał kłopotów w szkole
Byś nie odczuwała chwil
Które potrafią zaboleć
(które potrafią zaboleć)
By szanował swojej matki serce
By wiedział co ważne, co ważniejsze
Że człowieka tworzy wnętrze, a nie szata
A jak dobry człowiek jest to
Niech w drogich szmatach lata
Że bez zdrowia nie ma szczęścia
Choćby zwiedził tu pół świata
Ślepy nie dostrzeże piękna
Głuchy nie usłyszy kocham tu od bliskich
Cieszę się z małych rzeczy (nie zawsze)
A nadal mam pociąg do forsy (mam)
Wsiadam w niego, choć po głupi łeb bilety
I się martwię jak mój przejazd
Się skończy - Aero
Nie wiesz co dla ciebie ważne, a ważniejsze
Nie wiesz co masz wybrać
Piękne czy piękniejsze
To co dla mnie
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane
Lepiej nie mieć i przeboleć niż
Zachować się jak bolec
Na każdego Titanica zawsze
Znajdzie się lodowiec
Ty mu powiedz niech nie
Tyka maczanego od kumpli
Lepiej niech oddycha tlenem
Ale nie tym z butli
Po zakupy biegiem, żeby się nie powtarzała
I po drodze wiadro z węglem
Mama nie będzie dźwigała
Człowiek to nie mebel, chyba ci opowiadała
Przeszedłem przez biedę, a ty żyj, kurwa
Jak hrabia
A jeśli zaliczysz glebę, będzie obok wsparcie
I w kamienicy bez prądu dla
Ciebie świeczka się znajdzie
Ważne i ważniejsze
Chujnia jak nie pamiętacie
Po co wam te mięśnie jak mózgów nie używacie
Jak wychowacie tak będzie
Odbierany na podwórku
Starsi na patencie już nauczą go szacunku
Straci albo zyska, jak się połasi to po nim
Lepiej pościć z przyjacielem niż
Się skurwić z zarobionym
Nie wiesz co dla ciebie ważne, a ważniejsze
Nie wiesz co masz wybrać
Piękne czy piękniejsze (Kurwa)
To co dla mnie
Najważniejsze jest niepoliczalne
Rzeczy, w które wkładam serce
A nie materialne
Chociaż chciałbym mieć co zechę
Hajs wykładać to sprawy dla mnie
Ważne, ważniejsze (ważne, ważniejsze)
Usprawiedliwione pewne czyny zakazane
Ważne, ważniejsze, ważne, ważniejsze
Nie to co kupione tylko to co przekazane