Afro Kolektyw - Kto rano wstaje tekst piosenki (lyrics)
[Afro Kolektyw - Kto rano wstaje tekst piosenki lyrics]
Ciężkie czasy dla mnie nadeszły, i kiła
(Co znaczy syf? O tym mówiłem)
Uważacie - przesadziłem? Nie przesadziłem
Wolna konkurencja kusi wielką karierą
Każde zero chce zarabiać jak Del Piero
Z Juventusu, szybko, mocno, zaraz
Wszystko zdobyć można, wszystko na raz
Szybko, bo się spóźnię, szybciej
Bo nie zdążę prędko, bo pieniądze, prędzej
Bo coraz gorzej
A sukces za rogiem, kto wie? Ja powiem
Człowieku, wszystko to fajans się zowie
Ja nie włączam się do pogoni tej
Zamiast rano wstać, wolę oglądać NBA
Mam jazzowy pork pie hat, mam jazzowe płyty
Gdy ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
Ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
Ja mówię: ten kto rano wstaje
Ten co rano wstaje
Tylko ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje (Ten się) Wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje (Ten się) Wygrubasi
Powiem prawdę całą, kiedyś mi zaproponowano
Kontrakt, sto milionów dolarów, niemało
Sto milionów telefonów dzwoni w moim domu
Taka szansa nie powtórzy się znowu
Wnet wydawcy, promotorzy lizali po jajach
Szefowie, organizatorzy lizali po jajach
Występ proponowała sama Szczot Kayah
W perspektywie zajebista zabawa
Ja odmówiłem żądaniom kliki
Bo spece od muzyki, oni biorą narkotyki
I wódkę, życie muzyka bywa krótkie
Podpiszę i kto mi zagwarantuje
Jakie będą skutki?
Widzę w przyszłości smutki, wiszące fatum
To nie kontrakt, to ultimatum, i obowiązki
Branża bagno grzęskie
A ja nie dam się sprzedać ani straszyć
Bo ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
Ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
Ja mówię: ten kto rano wstaje
Ten co rano wstaje
Tylko ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje (Ten się) Wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje (Ten się) Wygrubasi
Zamiast donikąd biec, zamiast za dużo chcieć
Lepiej znacząco jest lec na wznak, spać
Pić i jeść
Stres niezdrowy jest, o tym chyba wiesz
Mimo to jednak działasz jakbyś
Ciągle dostać chcesz czy nie chcesz ocalenia
Zszarganego unerwienia?
Czy nie lepiej zaprawdę siedzieć na tyłku
Spać i jeść? Taki jest mój punkt widzenia
Jest całkiem realny
Może trochę nieracjonalny, może emocjonalny
Na dziś propozycja
Na którą mogę przystać brzmi:
Kołdrę na głowę i w łóżku się zaszyć
No bo ten kto rano wstaje, ten co rano wstaje
Tylko ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
Przecież ten kto rano wstaje
Ten co rano wstaje
Tylko ten kto rano wstaje, ten się wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje (Ten się) Wygrubasi
(Ten kto) Rano wstaje