Afro Kolektyw - Czasem Pada Śnieg W Styczniu (Zakazane Warzywo) tekst piosenki (lyrics)
[Afro Kolektyw - Czasem Pada Śnieg W Styczniu Zakazane Warzywo tekst piosenki lyrics]
I dostaniesz zaproszenie na rausz
Tak niebezpieczne serce
Jak wysypisko atomowe masz nie z jej nóg
Więc z rąk twoich układa się
W linii prostej znak
Ty żądzą przygód płoniesz, ona
Płonie ze wstydu, masz czternaście lat
Czasem pada śnieg w styczniu
A w lipcu świeci słońce
Wygląda to źle, smoking nosi dżentelmen
A dama gorset podobno każdy wie - ty nie
Wiesz jak i czekasz gniewnie
Mniemasz, że możesz mniej
Lecz wiele euforii kiedyś rozmnożysz z jednej
Tylko czemu kiedyś
Gdy teraz ci to potrzebne?
Bądź moim uczniem
Jeśli chcesz ponad tłum wystawać sam
Mogę tak czuć się -
Już powiedziano mi "łazarzu, wstań"
Pryncypia wysokie
Instynkt niski pogryzły jak wesz
Ona mruga figlarnie okiem
Ja mam czterdzieści lat i wszystko gdzieś
Bo jeśli pada śnieg, to w styczniu
A w lipcu świeci słońce
Infiltruję jak szpieg
Jestem produktem kompletnym o
Znacznej długości
Przeważnie wiem, przeważnie śrubuję średnie
Poruszam pewniej się - wiele lat po tym
Gdy było mi to potrzebne
Zbyt wiele lat po tym
Gdy było mi to potrzebne
O wiele później niż było mi to potrzebne
Mam to wiele lat później
Niż jest to potrzebne potrzebne