Afro Kolektyw - Mało Miejsca Na Dysku tekst piosenki (lyrics)
[Afro Kolektyw - Mało Miejsca Na Dysku tekst piosenki lyrics]
Możesz mi lemoniadę zrobić
Napój dla wątłych dusz
Nie ma już
Sensu w pieśniach, całości w częściach
Nie ma rekordów już w podejściach
Wyjęto naboje z luf
Może przede mną brazylia, Kanada, Australia
Może i śmiech, co wszech ogarnia
Ale nie mam czym się śmiać
Wciąż trzymam się
Każdą mapę skarbów w szkatułce
Schowam na razie
W ten sposób ci się nie narażę
Zostaję, zdejmuję płaszcz
Gdy masz płacić, nie płać mi nie musisz nic
Możesz wpuścić - zamknij drzwi
Naprawdę nie musisz nic
Linę mi na szyję spleć
Choć w sumie nie musisz nic
Zostałem i wkładam kciuk do ust co noc
Uwierz, nie musisz nic
Liczyliśmy na wiele
Lecz matematyka wiecznie trwa
I z miejsca kredyt zwiększa debet
Ołówek numer dwa
Nie ma już
Chęci w lędźwiach, smaku w pleśniach
I nie ma tak
Że gdy już nie szukasz szczęścia
To samo znajdzie cię
Więc trzymam kurs
Teraz przede mną rejs pod czarną banderą
Grupę krwi mam może i zero
Ale spójrz, jak ona wrze
Teraz chcę jak maharadża żyć
Lać metyl, jeść bizmut ujeżdżać jak Eastwood
I do podziałki granic tyć
I grać w winogrona i objąć to wszystko
Odchodzę, bo - co tu kryć -
Na nas dwoje mam zbyt mało miejsca na dysku
Chcesz spisać umowę, więc pisz
Gdy masz płacić nie płać mi nie muszę nic
Możesz wpuścić - zamknij drzwi
Ja naprawdę nie muszę nic
Gdy mówię "płać", nie płacisz mi
Ale przecież nie muszę nic
Możesz wpuścić - zamykasz drzwi
No cóż, ja w końcu nie muszę nic
Linę mi na szyję spleć i ma dość mocna być
Odszedłem i wkładam kciuk do ust co noc
I nie muszę nic samotnie głupi, samotnie zły
Nareszcie nie muszę nic
Na dysku jest dość dużo miejsca, lecz nikt
Nikt nie musi nic
Nic (Nikt nie musi) nic
(Nikt nie musi) nic (Nikt nie musi) nic
(Nikt nie musi) nic